Świnoujście dla żeglarzy, czyli Basen Północny
Ciekawe miasto z fascynującą historią, przyjemnie położony port i dobry klimat dla uprawiania żeglarstwa. Świnoujście z Basenem Północnym smiało możemy polecić wszystkim tym, którzy w sezonowe ostatki chcą zawitać jachtem żaglowym w jednym z bałtyckich portów.
Basen Północny jest osłonięty od falowania morskiego. W sąsiedztwie Park Zdrojowy i XIX-wieczne fortyfikacje, a jednocześnie – blisko centrum miasta. Potwierdzeniem wysokich standardów przystani jest przyznanie jej ekologicznego znaku jakości – "Błękitna Flaga", a także nagrody ZG PTTK "Przyjazny Brzeg".
Basen Północny ma długość około 580 m, szerokość od 80 do 110 m, głębokość – nie mniejsza niż 4 m. Podobno może w nim zacumować nawet 400 jachtów, chociaż obecna „wydajność” sanitariatu na pewno by takiego najazdu nie zdzierżyła... Wyróżnikiem są liczne odsysarki nieczystości. Oczywiście są tu prąd, woda, pralki, suszarnia, Wi-Fi, pochylnia do wodowania łodzi z przyczep, oświetlenie, stacja paliw...Cumowanie do pomostów oraz longside. Istnieje możliwość przezimowania jachtów żaglowych i motorowych.
Podejście
Gdzie jest Świnoujście? Już z daleka wskaże wam to wysoka wieża (i światło Oc.WR.5s) latarni Świnoujście – upewniając nawigatora jachtu żaglowego, że elektroniczna mapa wektorowa się nie myli. Wszyscy dziś posługują się mapami wirtualnymi, ale dopiero zobaczenie latarni w realu gwarantuje spokój ducha. Widoczny będzie biały sektor światła.
Zbliżając się od wschodu – zachowajcie dystans od brzegu! To akwen oznaczony żółtymi pławami, a przylegający do nowo budowanego Gazoportu. Do Świnoujścia najlepiej podchodzić od północy! Pamiętajcie o ruchliwym torze podejściowym statków.
Dobrze by było, gdybyście swoje zbliżanie się do portu rozpoczęli przy zielonej pławie "A" – jednej z wyznaczających linię prawego (zachodniego) "krawężnika" wspomnianego głębokowodnego toru. Przez wiele lat praktykowałem zwyczaj trzymania się linii pław wyznaczających skraj torów podejściowych dla statków, ale minimalnie na zewnątrz. Wydaje mi się, że tak jest najbezpieczniej. A do tego ani Port Control, ani kapitanowie statków nie marudzą. To specjalnie ważne w nocy, bo liczenie, że sterujący statkiem dostrzeże światełko rufowe jachtu jest minimalne.
Zwracajcie uwagę na położenie jachtu wobec linii nabieżnika "Młyny" – "Galeriowa" (krk. 170,1°). Stawa "Młyny" w kształcie wiatraka – stojąca na głowicy falochronu zachodniego – jest niezwykle charakterystyczna. Z żadnym innym obiektem lądowym nie można jej pomylić! Trzymajcie się więc linii zielonych pław "B", "C", "D" i "E". Lewą burtą będziecie mijali kolejno: głowicę falochronu wschodniego (Oc.R.4s) oraz sześć świateł pomarańczowych – podświetlających jednocześnie konstrukcję falochronu wschodniego. Gdy na lewym trawersie znajdzie się latarnia morska Świnoujście – prawą burtą miniecie wejście do baseniku małych jachtów jachtklubu "4 Wiatry".
Płynąc dalej w kierunku południowym – zobaczycie nabrzeże czołowe pirsu odgradzającego Basen Północny od portowego kanału rzeki Świny. Na szczycie pirsu – światło Fl(2)G 8s. W głębi basenu – wysoka cylindryczna, ceglana wieża ciśnień. Na wejściu do basenu zostawicie po prawej burcie zieloną pławę nieświecącą.
Do Basenu Północnego przy sprzyjającym wietrze (tzn. bez konieczności halsowania) możecie dotrzeć na żaglach. Teraz jednak, wchodząc w głąb basenu, należy uruchomić silnik i zrzucić żagle. Takie to już tu panują zwyczaje...
Świnoujście (53°54'48”N i 014°16'28”E) dostało się nam w wyniku rekompensaty powojennej. Poprzednia nazwa – Swinemünde. To miasto graniczne położone na trzech wyspach (Uznam, Wolin i Karsibór) u ujście wód Odry, które jakoś niesprawiedliwie nazywano rzeką Świną. Miasto na prawach powiatu, o przeszło 40 tysiącach stałych mieszkańców (w lecie – sporo więcej). Co więcej – z terytorium Polski można się tam dostać tylko promami.
Port Świonujście
...spory, do tego pełni rolę awanportu Szczecina. Piękny urlokliwy, można się w nim zakochać. Ale teraz do rzeczy, czyli do Basenu Północnego – jednego z największych i najokazalszych polskich portów jachtowych. Znajduje się w północno-wschodniej części centrum miasta, na wyspie Uznam, na terenie zabytkowych zabudowań dawnej stoczni, funkcjonującej tu do końca II wojny światowej. W zasadzie były to dwa baseny. Do południowego prowadziło wejście, nad którym przebiegała zwodzona kładka. Później oba baseny połączono i ostało się tylko wejście północne.
Do roku 1992 basen zajmowała sowiecka marynarka wojenna. Zniszczenia i bałagan, który po nich pozostał – porównywalne ze słynnym Bornem Sulinowem. Czyszczenie, odbudowa i modernizacja kosztowała 18,6 mln zł, z których dofinansowania europejskiego i regionalnego wyniosły 7,1 mln zł.