Jacht z sieci, czyli jak kupować przez Internet

2011-10-28 17:05 Maciej Adamczak
_
Autor: Oprac. graf. Tomasz Augustyniak/Archiwum "Żagli"/materiały firmowe

Każdy nabywca używanego jachtu musi zdawać sobie sprawę, że może stać się ofiarą nieuczciwych sprzedawców. Szczególną ostrożność należy zachować w sytuacji, kiedy transakcja przeprowadzana jest przez Internet.

Zdecydowałeś się w końcu - kupujesz jacht morski! Ten wymarzony od lat, na który oszczędzałeś z trudem, nie wiedząc, że czeka cię tyle wyrzeczeń. Albo zapragnąłeś go pod wpływem impulsu, kaprysu, chęci posiadania czegoś innego niż wszyscy znajomi. A może, aby rozpocząć wraz z kolegami intratny biznes czarterowy? Nieistotne są motywy. Ważne, że jacht stanie się twoją własnością lub współwłasnością. Oto parę porad i sugestii dotyczących kupna takiej jednostki, wypływających z doświadczeń - moich oraz kolegów.

Przede wszystkim trzeba zacząć od zastanowienia się, po co ci ten jacht, do jakich celów ma służyć, gdzie będzie pływał, gdzie będzie jego stałe miejsce cumowania, ile to miejsce będzie kosztowało, na jak długo się go kupuje, kto będzie na nim pływał, czy dasz radę sam go poprowadzić, czy masz odpowiednie papiery, czy może będziesz musiał wynająć skipera, czy liczysz się z wydatkami związanymi z zakupem i eksploatacją, bo zapewne zaczną się one mnożyć, no i o jakiej porze roku najlepiej go kupować.

Gdy już zapadnie decyzja, jaki to ma być typ (żaglowy, motorowy, barka, houseboat), należy zdecydować oczywiście w sprawach najważniejszych parametrów jednostki, czyli długości, mocy silnika, liczby osób, którą ma pomieścić, liczby kabin, masztów, łazienek, powierzchni żagli itp. Najbardziej popularną jednostką i najchętniej kupowaną przez naszych żeglarzy wydaje się jacht żaglowy ze sztucznych tworzyw o długości 9 - 12 m. Równocześnie daje się zauważyć duże zainteresowanie jednostkami motorowymi podobnej wielkości, ale mniej wśród żeglarzy, bardziej wśród osób zamożnych, niekoniecznie mających jakiekolwiek kwalifikacje.

Jaki jacht?
Musisz zadecydować, czy jacht ma być nowy i pachnieć jeszcze stocznią, czy może być używany, co daje pewną gwarancję tego, że twój świeżo nabyty gadżet w ogóle unosi się na wodzie. Pomyśl, z jakiego materiału ma być zbudowany kadłub twojego „okrętu". Wiąże się to oczywiście z jego odpornością na różne warunki atmosferyczne, na agresywne środowisko morskie. I skonfrontuj to z twoim...

Artykuł w całości zamieszczony został w listopadowym wydaniu miesięcznika "Żagle" 11/2011. Prenumeratę, egzemplarze aktualne oraz archiwalne "Żagli" można zakupić dzwoniąc pod numer (0-22) 590 5555 lub w sklepie internetowym sklep.murator.pl

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.