Jacht Fryderyk Chopin obchodził urodziny w Korsarzu!

2016-03-01 13:12 Waldemar Paszyński

29 lutego 2016 roku, ostatni poniedziałek przestępnego lutego w Tawernie Korsarz przy ul. Gostyńskiej 45... Od godz. 18:30 świętowaliśmy 24-te urodziny żaglowca "STS Fryderyk Chopin". Obchodzimy je tylko co 4 lata, więc warto było przyjść. Następna taka impreza odbędzie się dopiero w 2020 roku.

29 lutego 2016 roku, ostatni poniedziałek przestępnego lutego w Tawernie Korsarz przy ul. Gostyńskiej 45... Od godz. 18:30 świętowaliśmy 24-te urodziny żaglowca "STS Fryderyk Chopin". Obchodzimy je tylko co 4 lata, więc warto było przyjść. Następna taka impreza odbędzie się dopiero w 2020 roku.

Lata mijają, piraci starzeją się, a znany na świecie bryg dalej pływa po oceanach! Organizatorem spotkania był armator statku. Członkowie Samosteru licznie wzięli w nim udział, więc jako kronikarz Samosteru czuję obowiązek dziejowy napisania kilku słów dla nieobecnych i potomnych. W tawernie było ponad 150 osób, były przemówienia, prezentacje, filmy, anegdoty i ciekawostki. Byli osobiście kapitanowie Ziemowit Barański i Janusz Zbierajewski, konstruktor Zygmunt Choreń i część pierwszej załogi. Była makieta żaglowca w gablocie za szkłem i tort urodzinowy w kształcie statku z masztami, żaglami i nazwą na dziobie. Zjedliśmy oczywiście cały!. Byli przedstawiciele Niebieskiej Szkoły i jej uczestnicy. Śpiewali szanty wraz z profesjonalnymi muzykami, którzy dali też koncerty indywidualne. Ale przede wszystkim była niepowtarzalna atmosfera, która połączyła nas wszystkich w ten jeden, jedyny wieczór niezależnie od wieku, stażu i fachu. To właśnie magia i czar, że ludzie tworzą historię statku, że każdy coś dokłada od siebie i pozostawia tam cząstkę swojego serca, a inni z tego korzystają i dokładają od siebie to, co mogą i przekazują dalej...

Przez pokład żaglowca przeszło już ponad 30 tysięcy ludzi i każdy zszedł z niego odmieniony. Kto był wczoraj, wie o czym mówię i czuje to w sercu. Spotkanie wczorajsze upamiętniło podniesienie bandery na żaglowcu właśnie 29 lutego - 24 lata temu. Statek wraz ze swymi ludźmi odbył długą drogę i zatoczył krąg historii za swą rufą. I kiedy się na to wszystko spojrzy i posłucha w taki wieczór jak ten 29 lutego 2016 roku, to mogły przejść ciarki i niejedna łezka się zakręciła. I dobrze, to znaczy, że solenizant jest warty tego! Oby służył dalej, podnosił serca na rejach i rozsławiał polską banderę po świecie. On i jego ludzie to całość, czego świadkami byliśmy wczoraj!

Ahoj, Waldek Paszyński i zespół redakcyjny

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

OBSERWUJ NAS NA TWITTERZE

Jacht Fryderyk Chopin obchodził urodziny w Korsarzu!
Autor: Samoster
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.