Formuła 1 H2O: Grand Prix Abu Dhabi - Bartek Marszałek na 11 pozycji

2013-11-30 0:09 Lotto Team/Materiały prasowe
Formuła 1 H2O: Grand Prix Abu Dhabi - Bartek Marszałek po elimiancjach
Autor: Lotto Team/Materiały prasowe Na trasie eliminacji

29 listopada 2013, Abu Dhabi. Bartłomiej Marszałek, członek zespołu LOTTO Team zajmuje 11 miejsce w przedostatnich tegorocznych eliminacjach Mistrzostw Świata motorowodnych zawodów klasy F1 H2O i jest o krok od ukończenia swojego pierwszego sezonu w tej najbardziej prestiżowej klasie zawodów motorowodnych.

Dzisiejszy wyścig rozpoczął się niezwykle dramatycznie. Na pierwszym zwrocie doszło do zderzenia dwóch bolidów gospodarzy. Dwie łodzie zespołu Abu Dhabi po zderzeniu uległy niemal całkowitemu zniszczeniu. Na szczęście, dzięki nowoczesnym zabezpieczeniom, zawodnicy nie odnieśli obrażeń. Kilka okrążeń później wyścig ponownie został wstrzymany, podmuch wiatru podbił bolid zespołu z CTIC China i jedyny zawodnik reprezentujący Chiny zakończył Grand Prix Abu Dhabi odwieziony do brzegu na pokładzie łodzi ratowników. Dramatyczne wydarzenia dzisiejszego wyścigu, niestety nie ominęły także naszego reprezentanta. Podmuch wiatru lub niedokładne zapięcie owiewki kokpitu w łodzi z numerem 1 zespołu Qatar Team spowodowało zerwanie dachu tej owiewki. Bartek płynął tuż za tym zawodnikiem i przepłynął po tonącym fragmencie bolidu rywala. Uderzenie we fragment obudowy uszkodziło śrubę w łodzi Bartka. Zgodnie z zaleceniami inżynierów zespołu, nasz reprezentant dopłynął do pomostu startowego, aby sprawdzić inne ewentualne uszkodzenia. Na szczęście kadłub bolidu pozostał nienaruszony i mimo uszkodzonej śruby napędowej Marszałek kontynuował wyścig i bez dalszych niespodzianek przekroczył linię mety.

“Dzisiejszy wyścig pełen był niespodzianek, wielu zawodników nie dało rady dopłynąć do mety, dlatego cieszę się, że jesteśmy dzisiaj jednym z niewielu zespołów, który tego dokonał. Żałuję, że tym razem zakończyłem wyścig bez punktów, ale uszkodzona łopata śruby uniemożliwiała mi walkę i szczególnie mocno dawała o sobie znać przy zwrotach. Wyścig w Katarze będę wspominał dużo lepiej, ale i tak się cieszę, że ukończyłem wyścig i łódź nie uległa uszkodzeniom. Do końca sezonu pozostał jeszcze 1 wyścig, w Sharjah. Zgodnie z wytycznymi mojego mistrza, Waldemara Marszałka, postaram się osiągnąć metę z dobrym wynikiem i nieuszkodzoną łodzią. Trzymajcie kciuki.” Podsumowuje Bartek.

Waldemar Marszałek mówi o dzisiejszym Grand Prix: “Początek wyścigu był niezwykle dramatyczny. Z niepokojem patrzyłem, czy Bartek wyszedł z wypadku bez szwanku. Bolidy pędzą na pierwszą boję z prędkością 200 km/h i ich sternicy mają ułamki sekund na podjęcie decyzji o zwrocie. Kiedy tam wydarza się wypadek, zawodnikom tam nadpływającym jest bardzo trudno ocenić sytuację. Na szczęście Bartek bez uszkodzeń ominął tę przeszkodę. Popłynął rozsądnie, zgodnie z moimi wytycznymi. Bardzo też się cieszę, że spłynął do pomostu, kiedy poczuł, że bolid ma jakieś uszkodzenie. Gdyby uszkodzeniu uległ kadłub, kilka okrążeń później mogłoby dojść do poważnego wypadku. Na szczęście poza śrubą wszystko jest OK. Nie zawsze można zdobywać punkty, Bartek musi się z tym pogodzić. Szkoda, że nie udało się zdobyć punktów, ale bardzo dobrzę, że Bartek ciągle jest w pełnej gotowości do startu w finałowym Grand Prix w Shajah.”

Do wyścigu w Sharjah pozostały 2 tygodnie. Finał zawodów F1 H2O 2013 rozegra się już 13 grudnia. Będzie to napewno niezwykle zacięty wyścig, ponieważ 3 tegoroczni liderzy mają niemal tę samą liczbę punktów w klasyfikacji generalnej i o wszystkim zadecyduje ostatni wyścig w Sharjah.

Poprzednie informacje:

_________________________________________________

28 listopada, Abu Dhabi. Bartłomiej Marszałek, członek zespołu LOTTO Team i jedyny reprezentant Polski w zawodach prestiżowej motorowodnej Formuły 1 H2O zdobywa w dzisiejszych eliminacjach do jutrzejszego Grand Prix Abu Dhabi wysoką, 11 pozycję startową.

W ostrym słońcu i 27-stopniowym upale Bartłomiej Marszałek dzisiaj ponownie udowodnił, że korzysta z rad udzielanych przez swojego mistrza, wielokrotnego motorowodnego Mistrza Świata, Waldemara Marszałka. W dzisiejszych eliminacjach, które ustalają kolejność ustawienie bolidu na linii startowej Bartłomiej Marszałek zakwalifikował się do drugiej sesji eliminacyjnej Q2 i ostatecznie zajął 11 pozycję.

Bartek podsumowuje dzisiejszy dzień: “Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku. W najmniejszym szczególe wykonałem zlecone mi zadanie. Moim wyznaczonym na dzisiaj przez przez tatę i bardziej doświadczonych kolegów z zespołu Singha Racing Team zadaniem była kwalifikacja do drugiego etapu eliminacji. Zgodnie z radą mojego mistrza do eliminacji wystartowałem dopiero po 7 minutach, kiedy już najszybsi zawodnicy znali swoje osiągi. Dzięki temu, wiedziałem, ilu przeciwników muszę pokonać, aby przejść do kolejnego etapu. Mogłem też wystartować ze znacznie mniejszą ilością paliwa, co czyni bolid znacznie lżejszym. Dzięki takiej taktyce i niezwykłej pomocy Nikoli, mojej radiomenki, na ostatnim okrążeniu moich kwalifikacji prześcignąłem aż 3 rywali i dzięki temu zaklasyfikowałem się na 11 pozycji startowej. Na tym etapie mojej kariery w F1H2O jest to dla mnie ogromny sukces i wiem, że nie byłby on możliwy bez pomocy moich 2 mechaników Andrzeja i Maćka z Augustowa z firmy Balt-Yacht, mojego taty i oczywiście wsparcia sponsorów, bez których starty w tak prestiżowej klasie nie byłyby możliwe. Jestem bardzo zadowolony z finału dzisiejszego dnia, ale pamiętam, że jutro przede mną wyścig. Trzymajcie za mnie kciuki.”

Waldemar Marszałek również jest zadowolony z dzisiejszego wyniku: “Bartek jest jeszcze młodym zawodnikiem i ciągle jeszcze mało doświadczonym w wyścigach tak szybkiej i prestiżowej klasy, dlatego ciągle mu przypominam, że musi płynąć z głową, bez szaleństw i wygląda na to, że chyba w końcu zaczął mnie słuchać. Po kąpieli w Katarze, dzisiaj zobaczył, że moje rady przynoszą oczekiwane osiągnięcia. Bardzo się cieszę, że dzisiaj udało mu się przejść do Q2 i wywalczyć 11 miejsce, ale jednocześnie bardziej denerwuję się przed jutrzejszym wyścigiem, czy w ferworze walki emocje znowu nie pokonają rozsądku. W tym sezonie postawiłem mu zadanie zdobycia punktów, ale też ukończenia całego tegorocznego sezonu z w pełni sprawną łodzią.Na obecnym etapie, nie może sobie jeszcze pozwalać na błędy, które mogą go kosztować zniszczenie łodzi. Do końca sezonu 2013 zostały jeszcze tylko 2 wyścigi. Mam nadzieję, że Bartek nadal będzie słuchał moich rad i zakończy ten sezon bez przykrych niespodzianek.”

Bartek Marszałek ukończył dzisiejsze eliminacje na 11 pozycji, ale jutrzejszy wyścig najprawdopodobniej rozpocznie z dużo lepszej pozycji, bo prawdopodobnie przynajmniej 1 z zawodników z pierwszej 10 zmuszony był do wymiany silnika, co równoznaczne jest ze spadkiem na ostatnią pozycję startową, czyli Bartek wskoczy na wyższą pozycję startową.

Wyścig rusza jutro o 15:30 czasu lokalnego.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.