Etykieta na regatach

2008-09-10 11:30 Andrzej Bebłowski
_
Autor: Jerzy Klawiński/Żagle

Niektórzy uważają, że mówienie o etykiecie rozumianej jako forma konwenansu to w kontekście regat przesada. Wydaje się jednak, że pogląd taki nie do końca jest słuszny.

Nikt nie kwestionuje sensowności funkcjonowania pojęcia fair play. A to przecież pogranicze etyki i etykiety. Na przestrzeganiu zasad czystej walki oraz litery przepisów jednak się nie kończy. Nie wszystko da się ująć w regulaminie i instrukcji żeglugi. Pewne zasady żeglarz musi mieć wpojone w takim stopniu, by stały się wręcz nawykami. Dotyczy to także organizatorów regat i sędziów. Poziom działań organizacyjnych, wzajemny kulturalny stosunek wszystkich osób uczestniczących w imprezie, jej odpowiednia oprawa, przestrzeganie zwyczajów - to przecież nic innego jak swoista regatowa etykieta.

Oto kilka przykładów:

Organizatorzy, planując imprezę, muszą podać w informatorach nie tylko podstawowe dane: termin, miejsce, czas zawodów, informacje o patronach i celu regat, np. jubileusz klubu, uczczenie pamięci żeglarza, zamierzonych imprezach towarzyszących czy oczekiwaniach dotyczących ubioru uczestników. Winni też napisać o tak przyziemnych sprawach, jak miejsca postojowe, transport, trasy dojazdu, warunki bytowe dla zawodników i obsługi czy możliwości w zakresie serwisu technicznego.

Muszą również pamiętać, że bogate wyposażenie jachtów i zawodników stanowi pokusę i trzeba zabezpieczyć łodzie przed możliwością kradzieży. Dostęp osób z zewnątrz do zawodników i ich wyposażenia należy zdecydowanie ograniczyć.

Powinno się też zadbać o odpowiednią oprawę wydarzenia. Jej elementem są wydawnictwa (m.in. plakaty) i gadżety (znaczki, koszulki, czapeczki, ręczni-ki ze znakiem (logo) imprezy. Do tego wszyscy uczestnicy muszą mieć dostęp. Zawodnicy powinni otrzymać je jako prezent od sponsora, obserwatorzy - mieć możliwość kupienia. Wielkie imprezy mają flagę okolicznościową. Instrukcja mówi, gdzie i w jakim czasie się ją podnosi. Warto o tym pamiętać. Trzeba również mieć na uwadze fakt, że jeśli trasa wyścigu wytyczona została blisko brzegu, to na pewno nie powinno być wielu dekoracji flagowych, aby nie myliły się one z sygnałami komisji regatowej. W regatach ważny jest czas, zwłaszcza przed startem. Komisja pokazuje wprawdzie sygnały przedstartowe, ale każdy zawodnik chce na bieżąco mieć informację o upływie czasu. Niektórzy mają więc odpowiednie zegarki regatowe. Inni, słabiej wyposażeni, pytają niekiedy kolegów o czas. Mimo że są w zawodach rywalami, należy się im rzetelna i uprzejma odpowiedź.
Warto tu przypomnieć, że zawodnicy z USA spóźnili się w 1896 r. na olimpiadę do Aten o... 11 dni, gdyż organizatorzy zapomnieli uprzedzić, że w Grecji obowiązuje (wtedy) kalendarz juliański. Nie o taki sposób podawania czasu nam chodzi. Ratowanie zdrowia i życia ludzkiego jest obowiązkiem moralnym i prawnym. Dotyczy to także regat. W przypadku realnego zagrożenia należy, nawet kosztem zajmowanego w zawodach miejsca, nieść poszkodowanym pomoc, nie czekając na reakcje obstawy regat.
Zwycięski zawodnik musi liczyć się z tym, że zostanie wrzucony przez kolegów do wody. Choćby było to niemiłe doświadczenie, uśmiech powinien zachować nie tylko wobec fotografujących dziennikarzy.
Życzymy wszystkim takich kąpieli!

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.