Elektronika zamiast I oficera?

Coraz więcej Polaków decyduje się spędzić urlop na wodzie. Takie załogi często składają się ze skipera… i jego rodziny. Dobrze, gdy rodzina odrobinę zna się na fachu morskim. Gorzej, gdy kapitan musi liczyć tylko na siebie. Warto wtedy mieć do pomocy coś, co zastąpi I oficera – nowoczesną elektronikę.
Artykuł jest trzecim odcinkiem w cyklu poświęconym elektronice jachtowej. W całości, w formacie pdf można go przeczytać klikając poszczególne jego strony:
Artykuł pochodzi z czerwcowego wydania miesięcznika „Żagle" 06/2010. Prenumeratę i egzemplarze archiwalne "Żagli" można zakupić dzwoniąc pod numer (0-22) 590 5555 lub w sklepie internetowym sklep.murator.pl