Dramatyczna akcja ratunkowa na Biskajach [ZDJĘCIA]

2016-02-02 11:12 Jerzy Knabe

Przed tygodniem, przy ciężkiej pogodzie, w Zatoce Biskajskiej na panamskim statku MODERN EXPRESS przesunął się ładunek i statek niebezpiecznie przechylił się prawie 50° na prawą burtę. Stało się to 180 Mm od wybrzeży francuskich. Ze względu na grożbę zatonięcia, w wyniku radiowego "distress call", we wtorek (26 stycznia), całą 22-osobową załogę w trudnych i ryzykownych warunkach zdjął ze statku hiszpański helikopter.

Silny wiatr i 6-metrowe fale nie pozwoliły wówczas na dalszą akcję ratunkową, a opuszczony statek zaczął dryfować w głąb zatoki w kierunku miejscowości Arcachon niedaleko Bordeaux. Mógł wysztrandować w regionie, gdzie znajduje się słynna miejscowość turystyczna i wypoczynkowa Biarritz i Landes de Gascogne Regional Natural Park, w nieco podmokłej strefie ochronnej piaszczystego wybrzeża pokrytego sosnowym lasem.

Zobacz koniecznie WIDEO z akcji ratunkowej statku "Modern Express" (KLIK)

Statek o długości 164 metrów wiózł ładunek 3265 ton drewna i maszynerii z Gabonu do francuskiego portu Le Havre. Miał też na pokładzie około około 270 ton paliwa, co powodowało dodatkowe zmartwienie - o ewentualne zanieczyszczenie środowiska. Na zagrożonym brzegu wszczęto odpowiednie przygotowania. Fachowcy uspokajali jednak, że katastrowa byłaby wielokrotnie mniejsza od słynnego wypadku tankowca "Exxon Valdez", który wypuścił do morza 31 750 ton surowej ropy naftowej.

Kilkukrotne próby założenia holu nie udawały się lub hol po prostu się zrywał. W piątek przybyła specjalna grupa czterech holenderskich ratowników morskich. Opuszczeni na pokład założyli hol, który jednak też nie wytrzymał obciążenia, a przy okazji zranił jednego z nich. Nastąpiła utrudniona ewakuacja. W niedzielę (31 stycznia) nie było już czasu do stracenia. Po pięciu dobach dryfowania  statek znalazł się w odległości 27 Mm od brzegu i jego wejście na piaszczystą plażę przewidywano w nocy z 2 na 3 lutego. W poniedziałek  pogoda nieznacznie zelżała i pozwoliła na sukces szerokiej międzynarodowej akcji ratowniczej mającej na celu przechwycenie dryfującej jednostki, niedopuszczenie do sztrandowania i przeholowanie jej do pobliskiego hiszpańskiego portu Bilbao, gdzie przy pomocy dżwigów portowych będzie można dopiero zrobić porządek w ładowniach i wyprostować statek.

Zobacz koniecznie WIDEO z akcji ratunkowej statku "Modern Express" (KLIK)

Hiszpańskiemu holownikowi udało się obrócić statek dziobem na zachód i rozpocząć holowanie, które nie trwało długo. W poniedziałek wieczorem konwój rozpoczął w końcu efektywną podróż, płynąc z szybkością około trzech węzłów w kierunku Bilbao, gdzie spodziewany jest w środę rano. W tych trudnych akcjach brali również udział marynarze, piloci i ratownicy francuskiej Marynarki Wojennej.

Jerzy Knabe, 2 lutego 2016

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

OBSERWUJ NAS NA TWITTERZE

Akcja ratunkowa statku Modern Express
Autor: Archiwum Żagli
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.