Dominika Żukowska i Andrzej Korycki w Gdyni

Marek Zwierz informuje z Trójmiasta: Tradycyjnie w pierwszą środę miesiąca w hotelu Nadmorskim w Gdyni w ramach Nadmorskich Spotkań z Piosenka Żeglarską wypełniona po brzegi podziemna sala Cafe Venezia oklaskiwała Dominikę Żukowską i Andrzeja Koryckiego.
Cytowany już w tym miejscu Waldemar Mieczkowski podał definicje piosenki żeglarskiej jako „każdej piosenki, którą śpiewają żeglarze”. Zgodnie z nią publiczność otrzymała sporą jej porcję. Mniej było sztormów, burz i szant fałowych, a więcej ballad i bluesów. Nie tylko autorski „Rejs Tawerną”, ale przede wszystkim ballady Okudżawy i Wysockiego. Były też utwory ku pamięci ofiar zeszłorocznego mazurskiego Białego Szkwału. Dla tych, którzy wspięli się na Niebieskie Reje. Tradycyjne rosyjskie ballady, znane, jeżeli nie z portowych wieczorów, to z rajdowych ognisk albo z repertuaru Żanny Biczewskiej, przeplatane były piosenkami czysto żeglarskimi („Gdzie Ta Keja”, „Hulaba-Luby-Ley”), ale i „Byłam Różą” Bregovića i Kai. Nie znaczy to, że cały koncert miał li tylko smutno-nastrojowy charakter. Artyści potrafili po mistrzowsku włączyć do zabawy całą publiczność, która nie tylko śpiewała, ale i proponowała kolejne utwory. Chociaż
„Struna za struną mi się rwie,
Juz pękła h, a przedtem e.
Pewnie klasyczna wada fabryczna,
Albo korozja mi je żre”,
to nie przeszkodziło to wykonawcom w kilkukrotnym bisie, a wtedy śpiewała juz cala sala.
Nadmorskie Spotkania z Piosenką Żeglarską organizowane są przez Andrzeja Kadłubickiego już szósty rok. Koncerty odbywają się w każdą pierwszą środę miesiąca o godzinie 19, a 1 października na scenie pojawi się sam Mirosław „Kowal” Kowalewski. Zapraszają organizatorzy i sponsorzy, a wstęp jest wolny.
Marek Zwierz
(korespondent "Żagli")