Chrzest nowego polskiego żaglowca
Marek Zwierz informuje z Gdańska: Polska wzbogaciła się o czwarty, dostępny dla wszystkich żaglowiec. „Kapitan Borchardt” będzie żeglował pod banderą Gdańska. Bezpośrednio po chrzcie podpisana została umowa o współpracy pomiędzy armatorem jachtu i miastem Gdańsk.
Dotychczas ogólnodostępne były „Pogoria”, „Chopin” i „Zawisza Czarny”, to znaczy praktycznie każdy mógł się na któryś z nich zaokrętować. Z pozostałymi już tak łatwo nie było, ponieważ „Dar Młodzieży” jest własnością Akademii Morskiej, a „Iskra” Marynarki Wojennej i oba służą do szkolenia młodych kadr oficerskich. Dodatkowo „Iskra” formalnie jest okrętem wojennym, a „Oceania” jako statek badawczy pływa wyłącznie z naukowcami. W sobotę, 8 października w Gdańsku ochrzczony został „Kapitan Borchardt”, kolejny duży jacht, na którym będzie można wynająć koję i popłynąć w rejs, nierzadko w kierunku cieplejszych mórz.
Matką chrzestną statku została kpt. ż. w. Anna Wypych-Namiotko, wiceminister infrastruktury. Przedtem jednak głos zabrał witając wszystkich przedstawiciel armatora, Tadeusz Skłodowski. Portem macierzystym „Kapitana Borchardta” zostało miasto Gdańsk, więc licznych zgromadzonych gości pozdrowił prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz. Banderę Polskiego Związku Żeglarskiego przekazał jego prezes, Wiesław Kaczmarek. Wreszcie Pani Kapitan zdecydowanym uderzeniem rozbiła o stalową burtę statku butelkę prawdziwego szampana. „Kapitan Borchardt” został ochrzczony według wszelkich zwyczajów i prawideł morskich. Matka Chrzestna przekazała załodze stylizowany model jachtu wykonany ze srebra i bursztynu, a przedstawiciel Muzeum Obrony Wybrzeża na Helu okolicznościową plakietę i medale upamiętniające chrzest. Na uroczystości wśród zaproszonych gości byli też przedstawiciele Pogotowia Opiekuńczego im. Karola Olgierda Borczardta i szkół noszących imię patrona żaglowca. Całość ilustrowała muzycznie orkiestra dęta Służby Granicznej.
„Kapitan Borchardt” będzie żeglował pod banderą Gdańska. Bezpośrednio po chrzcie podpisana została umowa o współpracy pomiędzy armatorem jachtu i miastem Gdańsk. Armatora reprezentował Tadeusz Skłodowski, a Gdańsk dyrektor MOSiRu Leszek Paszkowski. Prezydent Paweł Adamowicz przekazał banderę Gdańska, która zaraz została wciągnięta pod saling.
Stalowy trzymasztowy szkuner gaflowy „Nora” został zbudowany w Holandii w roku 1918 jako pełnomorski statek towarowy. Od tego czasu wielokrotnie zmieniał nazwę i banderę. Ostatnim jego wcieleniem był „Najaden” pod banderą Szwecji i służył szkole morskiej w Sztokholmie. Pod koniec sierpnia tego roku został zakupiony przez stowarzyszenie założone przez sporą grupę żeglarzy, a reprezentowane przez spółkę „Skłodowscy Yachting”. Z portu Nynäshamn przyprowadziła go polska załoga pod dowództwem dwojga doświadczonych kapitanów, Magdy Noworolskiej i Janusza Zbierajewskiego. We wrześniu jacht przeszedł gruntowny przegląd w stoczni remontowej „Nauta”. Ponieważ zakupiony został w bardzo dobrym stanie stoczniowy przegląd i adaptacja wnętrza nie trwały długo. Teraz „Kapitan Borchardt” dysponuje kabinami 2, 3 i 4-osobowymi, a każda wyposażona jest w toaletę z prysznicem i klimatyzację. Wyposażenie nawigacyjne zgodne jest z najnowszymi standardami. Wszyscy żeglujący wiedzą, jak ważne podczas rejsów są posiłki, więc i wnętrze statkowej kuchni spełnia wymagania najwybredniejszych.
Skipperująca „Kapitana Borchardta” Magda Noworolska zapytana o plany rejsowe stwierdziła, że czas wyruszyć w cieplejsze rejony. Już 15 października jacht wyrusza w kierunku Morza Śródziemnego. Pierwszym etapem będzie Sabat Zasłużonych Czarownic, czyli tygodniowy rejs pań do Kopenhagi. Rejsy zaplanowane są już do końca tego roku, a ostatnim będzie rejs świąteczno noworoczny z Rzymu do Palermo.
Cała redakcja „Żagli” życzy „Kapitanowi Borchardtowi” stopy wody pod kilem i wielu udanych rejsów ku uciesze załóg, wśród których niech szerzy się morski bakcyl zarażający żeglarstwem na całe życie!
Marek Zwierz
Dane szkunera „Kapitam Borchardt”:
Długość całkowita: 45 m
Długość po pokładzie: 33,84 m
Szerokość: 7,02 m
Zanurzenie: 3,21 m
Wyporność: 173 t
Ożaglowanie: 10 żagli o łącznej powierzchni 600 m²
Silnik: Caterpillar 3406B o mocy 350 KM
Ilość miejsc: 41 + 8 dla załogi
Tym samym „Kapitan Borchardt” jest drugim co do wielkości żaglowcem z portem macierzystym Gdańsk. („Oceania” jest o prawie 4 metry dłuższa)