Bulaj z m/s PIŁSUDSKI
Na stronie internetowej kpt. Jerzego Kulińskiego czytamy: Interesująca korespondencja kpt. Jerzego Knabe z Londynu. Oczywiście będę obserwował ceremonię przekazania bulaja.
Korzystając z okazji - proszę o przekazanie pozdrowień byłemu członkowi załogi s/y "Milagro V" - panu konsulowi Kubie Zaborowskiemu. Świat jest mały.
Zyjcie wiecznie!
Don Jorge
Don Jorge,
Mieliśmy bankiet dla uczczenia 85-ciu lat istnienia Yacht Klubu Polski zorganizowany przez YKP w Londynie. Uczestnicy twierdzą, że impreza była udana, jedzenie dobre a przemówienia krótkie – bo zamiast wysłuchiwania przemówień każdy dostał ulotkę, gdzie w krótkich słowach podano co, po co i dlaczego...
W bankiecie brali też udział członkowie Polskiego Klubu Nurkowego WALEŃ w Londynie. I tu wiem co Ciebie zainteresuje:
W roku bieżącym, 70 lat od zatopienia transatlantyka m/s PIŁSUDSKI, zorganizowali i przeprowadzili nurkowania na jego wrak na Morzu Północnym u brzegów Anglii. Nakręcili z tego nurkowania film i co najciekawsze pozyskali oryginalny bulaj z tego statku. Ten cenny eksponat ma być zawieziony do Polski i w poniedziałek 23 listopada br. będzie przekazany do Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku na uroczystości, w której dam głowę, że uprzedzony przeze mnie - będziesz uczestniczył.
Jak chyba wszystkim wiadomo, kapitanem PIŁSUDSKIEGO był „Znaczy Kapitan” – Mamert Stankiewicz, który 26 listopada stracił życie w wyniku jego zatopienia przez minę lub torpedę.
Opuścił pokład jak na kapitana przystało – ostatni. W roku siedemdziesięciolecia doroczna wyprawa YKP Londyn na jego grób w Hartlepool zapowiada się licznie, z udziałem konsula-żeglarza Jakuba Zaborowskiego oraz delegacji z obu naszych, coraz ściślej współpracujących klubów.
Termin wyjazdu został ustalony podczas bankietu – niedziela 8 listopada. Podaję to też z wyprzedzeniem bo mamy żeglarzy w Polsce, którzy o grób się troszczą i czynnie pamiętają przekazując poprzez nas wieńce.