Boatshow po raz 15

2013-11-20 19:57 Dominik Życki
Boatshow 2013
Autor: Waldemar Heflich W niedzielę 17 listopada zakończyły się 15 już z rzędu Targi Żeglarstwa i Sportów Wodnych Boatshow. W tym roku wystawę po raz drugi gościła Łódź, po czteroletniej emigracji do Poznania.

W niedzielę 17 listopada zakończyły się 15 już z rzędu Targi Żeglarstwa i Sportów Wodnych Boatshow. W tym roku wystawę po raz drugi gościła Łódź, po czteroletniej emigracji do Poznania.

W zapowiedziach targowych organizatorzy podkreślali niezwykłą ilość nowych jachtów, które mieli zaprezentować wystawcy. I tak też się stało. Producenci i importerzy zaprezentowali kilkadziesiąt nowych jednostek, choć trzeba tu uczciwie napisać, że prapremierę miała tylko część z nich. Pozostałe pokazano w nowych, nieco odnowionych wersjach.

Taką „odświerzoną” nowością był Maxus 33.1 RS, który teraz, trzeba przyznać, wygląda znacznie lepiej! Król mazurskich czarterów w z pewnością zyska dzięki temu nowych „poddanych”. Stocznia go produkująca, Northman z Węgorzewa zaprezentował także swoje najnowsze dzieło, Masusa 22, którego test przeczytacie w styczniowych „Żaglach”.

Ciekawe jachty żaglowe, i to w bardzo dobrych cenach, wystawiła stocznia Navikom. Viko S 22, którego test przeczytacie już niebawem w grudniowych żaglach, kosztował niecałe 50 tys. zł. Cena zupełnie nowego, równie ładnego (zaprojektował je Włoch, Sergio Lupoli) Viko 30 (ponad 9 metrów długości), wynosiła zaledwie 120 tys. zł. Żeglarze zwracali także uwagę na prezentowanego po raz pierwszy w Polsce Beneteau First 20 – niewielką żaglówkę morską do żeglugi weekendowej i sportowej. Z „naszych” konstrukcji zainteresowanie wzbudzały także uniwersalna żaglówka odkrytopokładowa Ava (może być ketem lub slupem, a także wiosłówką lub motorówką) oraz śródlądowa i nieco inna niż starsze siostry turystyczna Sedna 24. Był Phobos 22 Sport, a także Hornety: 24 i 29, Libra 30, odnowiony Cosinus 33 Janmor, i kilka innych konstrukcji – ale znamy je już z innych wystaw. Tu wypada dopisać jeszcze, że ta ostatnia jednostka, wystawiona po raz pierwszy pod nazwą Cosinus w wersji morskiej z kategorią oceaniczną A, cieszyła się największym zainteresowaniem zwiedzających, a dowodem tego jest Nagroda Publiczności Targów Boatshow.

Wśród motorowdnych nowości znalazły się: niewielka motorówka typu Open ze stoczni Janmor – Numo 550 Sunline, oraz kolejne nowe hausboaty – wystawiony przez Stocznię Jachtową Sułkowski Laguna 800 Cruiser oraz oryginalny, pierwszy w historii firmy Dalpol Yacht wolnobieżny jacht motorowy Phenix 800. Nowa wersja Nexusa 850 Vmax, czyli hausboata przystosowanego do nieco szybszego przemieszczania się po szlakach wodnych naszego śródlądzia, uznałem za nową konstrukcję – został dość mocno zmieniony. Absolutnie po raz pierwszy zaprezentowany został natomiast bardzo ładny, także półślizgowy hausboat projektu Centkowski & Denert Design Studio, Balt 818 Tytan.

Amatorom skuterów wodnych do gustu z pewnością przypadł całkiem nowy (oficjalna premiera miała miejsce wczesną jesienią) niezwykle lekki, wytrzymały i tani skuter wodny Sea Doo Spark wystawiony przez Taurus Sea Power.

Niemal przez cały okres targów oblegane było stoisko firmy Almapress, na którym można było zakupić m.in. książkę-wywiad „Życiorys wiatrem pisany. Wywiad rzeka z Czesławem Marchajem” Jacka Zyśka, a także obowiązkowe pozycje dla każdego wodniaka: „Dzielność morska” oraz „Teoria żeglowania – hydrodynamika kadłuba” profesora Marchaja. Targom towarzyszyła jak zawsze duża ilość prezentacji, warsztatów, wystąpień i spotkań. Wiele z nich – te oficjalne - odbyło się na obleganej scenie głównej. Swą obecność akcentowały też regiony, przede wszystkim Województwo Zachodniopomorskie ze swym Zachodniopomorskim Szlakiem Żeglarskim. Po raz pierwszy w historii swoje własne stoisko miało Stowarzyszenie Armatorów Jachtowych, którego szanowne władze namawiały liczne rzesze obecnych i przyszłych właścicieli (i użytkowników również) jachtów do członkostwa. Kameralna atmosfera łódzkiej wystawy jak zawsze miała swój urok.

O nagrodach przyznanych na targach Boatshow napiszemy w styczniowych „Żaglach”. Czytajcie tez relację z targów napisaną przez kpt. Jerzego Kulińskiego na stronie http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2367&page=0

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.