Bartosz Lisek radzi: Na chorobę morską? Smak dzieciństwa
Jedni mówią, że przez żołądek do serca, inni że przez żołądek gdzie chcesz, a gdyby tak dostać się przez żołądek do głowy? Pływałem tu i tam i do tego rzadko więcej niż 2 razy z tą samą ekipą, więc i ludzi i odmian choroby morskiej się naoglądałem. Jak się jej spodziewasz, zawsze przyjdzie. Sam miewam i przechodzę ją niemal zawsze tak samo, ale nie o tym.
Znam na przykład takiego młodocianego, który na samą myśl o wychyleniu za burtę, sięga po kisiel i zjada na prędce, kładzie się na kwadrans i powtarza w pętli tak długo aż mu minie lub skończy się kisiel. Kiedyś poleciłem koledze imbir jako naturalny farmaceutyk i sprawdzone remedium w formie naparu. Kolega zapamiętał tylko imbir, po czym opieprzył mnie, że od tego to się tylko bardziej chce niż mniej. Gdy zapytałem jak go sobie aplikował, okazało się że suszony, łyżeczką, prosto z torebki. Z racji, że po takich morskich przejściach nie wiele chce się jeść i przyjmuje się albo suche, albo dobrze namoczone pokarmy, wpadłem na pomysł kojenia skutków ubocznych jachtingu i przywracania kondycji higienie psychicznej załogi rozbujanego jachtu poprzez pokarmy pachnące niedzielą u Babci, tak na swoim przykładzie. Prosto rzecz ujmując, twierdzę, że najlepszym remedium na chorobę morską jest smak dzieciństwa, lub zapach. Nic tak doskonale nie nastraja, zwłaszcza kilka mil od brzegu jak zapach maślanych ciasteczek, kokosanek lub bułeczek z cynamonem. Czasem wystarczą trzy składniki by dogodzić umęczonej załodze, lub by zwyczajnie umilić niedzielne popołudnie. Dziś przedstawiam dwa szybkie przepisy do przygotowania na jachcie.
Kruche ciastka jachtowe (http://sailcook.com/kruche-jachtowe-ciastka-w-15-minut/)
- 125g masła (dawniej to było pół kostki)
- 1/3 szklanki cukru pudru (zwykły nie urąga, sprawdzałem)
- 1 i 1/3 szklanki mąki
- 1 łyżka kakao (opcjonalnie)
- 1 łyżeczka cynamonu/imbiru (opcjonalnie)
1. Masło z cukrem utrzeć, dodać mąki, wyrobić jednolitą masę. Żeby było bardziej świątecznie można dodać cynamonu i kakao.
2. Rozwałkować butelką po winie na grubość 0,5 cm (wtenczas ciastek wyjdzie około 30).
3. Pociąć, nakłuć widelcem dla super efektu i piec przez 10-15 minut w 190 st. C.
4. Przed podaniem schłodzić.
Ciastka próbowałem też przyrządzić na dość grubej patelni kładąc całą masę na jej dnie, połamałem gdzy ostygło i wyszły znakomicie.
Kokosanki
3 jaja
0,5 kubka cukru
15g cukru wanilinowego
300g wiórków kokosowych.
1. Jaja z cukrem zetrzeć, wrzucić wiórki i dobrze wymieszać by wiórki nasiągnęły "koglem moglem".
2. Ulepić z masy kulki i wrzucić na blachę.
3. Piec 10 do 15 minut w 170 st. C.
Jeśli nie macie 300g wiórków, zasada jest prosta - na każde 100g wiórków dajcie 1 jajko i czubatą łyżkę cukru.
Jak dobrze poszukacie, to na stronie sailcook.com znajdziecie jeszcze kilka przepisów na jachtowe szybkie przekąski. Smacznego i do zobaczenia na wodzie!