Bałtycki maraton - 28 godzin w canoe!

2013-05-14 12:17 Marcin Gienieczko
_
Autor: Archiwum Marcina Gienieczko

Marcin Gienieczko podsumowuje swój ostatni wyczyn: Przepłynięcie Bałtyku na canoe, to wyczyn światowego formatu – nikt wcześniej nie przepłynął w ten sposób trasy Bornholm-polskie wybrzeże.

Andrzej Woda, Konrad Wawrzyszko i Tomasz Szymczak w styczniu 2012 roku pokonali na kajakach odcinek Bornholm-Kołobrzeg. Ośmiu żołnierzy jednostki specjalnej FORMOZY w sierpniu 2012 roku także na kajakach przepłynęło trasę Gdynia-Bornholm-Gdynia. Kanoe jest jednak trudniejsze w prowadzeniu - nie ma steru ani kilu, które pomogłyby w utrzymaniu kursu – zatem każdy ruch wiosłem musi kończyć się „śrubą” stabilizującą kierunek płynięcia. Na posiłki i czynności fizjologiczne trzeba stawać w dryfie. Największy kryzys przyszedł nie w nocy, nie w połowie trasy, a na ostatnich milach, kiedy ląd był już widoczny, wiatr się wzmógł, a mięśnie karku bolały coraz bardziej. Pierwsze nieśmiałe przebłyski optymizmu pojawiły się po przepłynięciu 50 km – byłem świetnie ubrany, więc było mi ciepło, sił jeszcze dużo, zapowiadał się bezwietrzny dzień. Wcześniej nie zakładałem sukcesu, ale w trakcie płynięcia pomyślałem, że los wybrał człowieka w kołysce, więc trzeba doprowadzić ten projekt do końca. Napierać, ile to możliwe! Po 20 gdzinach miałem problem z kręgami szyjnymi, ale przezwycięzyłem ten ból.Wspierały mnie dwie życzliwe załogi, Arek Pawełek przygotował łódkę, a pogodę „wygrałem” jak szóstkę w totku-dodaje Gienieczko.

Trasa wyprawy (czytaj maratonu Bałtyckiego) 28 godzinnej non stop

 

https://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&msa=0&msid=202444880938611850051.0004dc4ad4344a30e75c4

 

Zobacz relacje w TVP

http://www.tvp.pl/szczecin/nasze-programy/kronika/wideo/1830-120513/11066541

Teraz skupiam się na wyścigu Jukon River Quest. Dzięki BAŁTYK MISSION IMPOSSIBLE wiem, że jest to możliwe. Nie można całować życia przez szybę. Chcę pokazać moim synom, choć są jeszcze mali, że życie może być ciekawe i pełne wyzwań, że zawsze mogą mieć cel do zrealizowania – jeden, drugi, dziesiąty... Następne zadanie, a jednocześnie wyprawa życia, to próba przepłynięcia Amazonki w 2014 roku.

Specjalne podziękowania dla Stanisława Filipiaka z Hotelu Filmar (Jesteś równy facet!), Centralnego Ośrodka Przygotwań Olipmijskich w Cetniewie, Philips Lighting Poland odział w Kętrzynie, dla Arkadiusza Pawełka (Jesteś wspaniały! Nie tylko twardziel, ale taki gość z ktorym można pić wódkę do rana...), Alvika, oraz dla wszystkich ludzi bioracych udział w tej wyprawie: Jola Huzarewicz, Ewelina Moroń, Marek Huzarewicz, Tadeusz Siwicki, Stefan Czerwiński, Dariusz Rek, Janusz Odymała. Byliście świadkami histori - pierwszego na świecie przepłynięcia Bałtyku w CANOE!

 

Z pozdrowieniami Marcin Gienieczko

"Wiara w to co robię jest moją siłą"

 

(opr. Ewelina Moroń)

Zespół Marcina Gienieczki

Zespół Marcina Gienieczki

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.