Aleksander Doba - W jedności siła, bo Polak potrafi!

2016-03-23 11:45 Informacja prasowa

8 dni, ponad 400 wspierających, 45 000 zł już zebranych pieniędzy! Takim społecznym zaufaniem może cieszyć się nie kto inny, jak światowej sławy kajakarz Aleksander Doba, emerytowany inżynier z Polic k/Szczecina.

Polacy w kraju i za granicą wspierają go w przygotowaniach do trzeciej wyprawy transatlantyckiej. Będzie to już jego kolejna podróż, ale pierwsza w historii próba pokonania Atlantyku na trasie północnej z kontynentu na kontynent.

Wystarczyło tylko 8 dni, by na apel Aleksandra Doby odpowiedzieli jego fani udzielając mu wsparcia finansowego na www.polakpotrafi.pl/olekdoba. Zebrane pieniądze przeznaczone będą na doposażenia kajaka w specjalityczny sprzęt potrzebny podczas jego trzeciej transatlantyckiej wyprawy. Olek zakupi m.in.: odsolarkę, panele słoneczne, systemy ostrzegające o kolizji, radiotelefony, jak również telefony satelitarne, dodatkowe dryfkotwy oraz rakiety spadochronowe.

Olek to wyjątkowo charyzmatyczny człowiek. Swoim optymizmem i konsekwentym dążeniem do celu inspiruje i motywuje innych. „Jestem pełna podziwu i zainspirowana Pana pozytywnym nastawieniem i ciężką pracą. To właśnie ludzie tacy jak Pan zmieniają świat :-)”, „Warto mieć marzenia!! Dziękuję!” „OLO jestesmy z Tobą caly czas” – między innymi takie słowa wsparcia fani nieustannie wpisują na fanpage Olka Doby. Rozlewa się fala pozytywnego, społecznego poparcia dla Olka i podziw za jego kolejną próbę dokonania niemożliwego.

Trzecia wyprawa transatlantycka będzie dla Aleksandra Doby jego prezentem urodzinowym. Olek skończy w tym roku 70 lat, przez przyjaciół nazywany jest „dobrem narodowym”.

Zapytany o to jak jest na oceanie, Olek odpowiada: „Woda na oceanie najczęściej jest gładka a jego środek piękny i bezkresny. Wszystko inaczej tam smakuje, czasem nawet lepiej niż na lądzie, wyobraźnia pracuje. Kawa tylko trochę za bardzo słona, bo sól lepi się do wszystkiego, najbardziej do wąsów. Czasem przychodzi sztorm, ale zapowiada się dużo wcześniej więc nigdy mnie nie zaskoczy... Ocean żyję, zawsze, ciągle, jest wspaniały..!”

Kajakarz planuje wypłynąć 14 maja 2016 roku z Nowego Jorku, by po 4 miesiącach dotrzeć do stolicy Portugalii - Lizbony. Wyprawa ma być samodzielna, samotna, bez pomocy z zewnątrz, kajakiem między kontynentami, używając wyłącznie siły własnych mięśni. Aleksander Doba ma już za sobą dwie udane transatlantyckie wyprawy kajakiem. Jako pierwszy w człowiek na świecie dwukrotnie przepłynął Atlantyk – najpierw w jego najwęższym miejscu (Senegal – Brazylia), a potem w jego najszerszej części z Europy do Ameryki Północnej.

Wyprawę Olka można wesprzeć do 14 kwietnia wpołacając na www.polakpotrafi.pl/olekdoba

O Olku Dobie

Emerytowany inżynier, podróżnik, turysta. Był też szybownikiem, spadochroniarzem, kolarzem, żeglarzem i sternikiem. Jednak największą jego pasją jest kajakarstwo. Jako pierwszy człowiek w historii samotnie przepłynął kajakiem dwa razy ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent używając wyłącznie siły własny rąk. W 2011 roku na trasie Senegal – Brazylia oraz w 2014 roku na trasie Lizbona – Floryda. W 2015 roku, z rąk prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. W tym samym roku został wybrany najlepszym podróżnikiem świata w plebiscycie ogłoszonym przez National Geographic Ameryka.

www.alekanderdoba.pl
https://www.facebook.com/OloDoba/

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

OBSERWUJ NAS NA TWITTERZE

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.