"Investec Loyal" i "Loki" zwycięzcami Rolex Sydney Hobart Race

2011-12-30 12:35 Waldemar Heflich
_
Autor: Materiały prasowe organizatorów

Rolex Sydney Hobart Race 2011 - Jacht "Loki" Stephena Ainswortha został zwycięzcą w czasie przeliczeniowym i tym samym zdobył prestiżową nagrodę Tattersall’s Cup. Oficjalnym zwycięzcą wyścigu w czasie rzeczywistym (line honours) został "Investec Loyal" Anthony Bella.

Zwycięstwo australijskiego jachtu "Investec Loyal" w 67. regatach Sydney-Hobart stoi pod znakiem zapytania. Protest złożono po tym, jak pilot helikoptera z obsługi medialnej kontaktował się ze zwycięzcami. Protest dotyczy informacji, jakich udzielił członkowi załogi "Investec Loyal" pilot helikoptera przekazującego relację telewizyjną. Informacje miały dotyczyć techniki żeglowania faworyta rejsu "Wild Oats XI", który przekroczył metę 2 minuty i 10 sekund po zwycięzcy. Do rozmowy z pilotem doszło w poniedziałek około godz. 18.30 polskiego czasu w pobliżu miasta Merimbula, leżącego na wschodnim wybrzeżu Australii. W ramach przepisów regatowych może to być uznane za pomoc i ingerencję z zewnątrz, co jest zakazane. Protest zostanie rozpatrzony przez komisje sędziowską w czwartek.

W tym roku, do startu 67 wyścigu z Sydney do Hobart przystąpiły załogi 88 jachtów, m.in. z Australii, Nowej Zelandii, Francji, Wielkiej Brytanii, USA. Ten najbardziej znany w świecie klasyczny wyścig żeglarski tradycyjnie rozpoczął się drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia.

Rok temu zwycięzcami regat zostały australijskie jachty - w czasie rzeczywistym 30-metrowy "Wild Oats XI" pod dowództwem Marka Richardsa (trasę długości 628 mil w linii prostej pokonał w 2 dni, 7 godzin, 37 minut i 20 sekund) oraz w przeliczeniowym 16-metrowy "Secret Men's Business 3.5".

Również i teraz w gronie faworytów najczęściej wymieniany jest "Wild Oats XI". Do tej jednostki należy od 2005 roku rekord trasy, wynoszący 1 dzień, 18 godzin, 40 minut i 10 sekund.

"Chociaż przewidywany jest silny wiatr, to uważam, że rekordu nie poprawimy. Zbyt duże jest zafalowanie" - prognozuje kapitan Adrienne Cahalan.

Największe zainteresowanie miłośników żeglarstwa oraz mediów wzbudza przede wszystkim Australijka Jessica Watson, najmłodsza osoba na świecie, która - trzy dni przed swoimi 17. urodzinami - samotnie opłynęła glob. 15 maja 2010 r. zawinęła do portu w Sydney po pokonaniu 38 tys. km w ciągu 210 dni na 10-metrowym jachcie "Ella's Pink Lady". Teraz będzie sterniczką najmłodszej załogi w historii regat Sydney-Hobart, choć jej doświadczenie w taktycznym i zależnym od uzyskiwania dużych prędkości ściganiu się jest niewielkie.

"Te regaty będą dla mnie sprawdzianem zupełnie innych umiejętności żeglarskich, gdzie dodatkowo ważnym aspektem jest funkcjonowanie w załodze, wspólna praca i kierowanie zespołem" - przyznała

Watson, która popłynie z 10-osobowym teamem (średnia wieku 19 lat) na 12-metrowym jachcie "Ella Bache". W ekipie jest m.in. Anglik Mike Perham, najmłodszy żeglarz do momentu wyczynu Watson, który opłynął samotnie świat.

Najstarszym skipperem będzie 84-letni Syd Fisher, legenda tego klasycznego wyścigu, który wystartuje w nim po raz 43. Jego 16-metrowy "Ragamuffin" jest jednym z najszybszych jachtów we flocie.

Fischer (ur. 27 marca 1927) był sześciokrotnie kapitanem reprezentacji Australii w regatach Admiral's Cup. Wygrał mnóstwo imprez. Wyróżniono go wieloma nagrodami. Jest także kawalerem Orderu Imperium Brytyjskiego.

"Jessica to szalenie odważna dziewczyna i dobra żeglarka. Jest bardzo pewna siebie i zorganizowana, z pewnością poradzi sobie w tych trudnych regatach" - uważa weteran żeglarstwa.

Organizatorzy przewidują, że start 67. edycji Sydney-Hobart obserwować będzie z lądu i morza około pół miliona widzów. Regaty rozpoczną się 26 grudnia, w Boxing Day - święto obchodzone jest w Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Nowej Zelandii i Australii oraz w innych krajach Wspólnoty Narodów.

Nazwa święta wywodzi się od tradycyjnego, datującego się od średniowiecza zwyczaju darowania służbie lub biednym podarunków zapakowanych w pudełka (ang. box).

W klasyku Sydney-Hobart prowadzonych jest kilka klasyfikacji, ale najważniejsze są dwie - według kolejności mijania mety oraz z zastosowaniem przelicznika IRC Handicap uwzględniającego parametryjachtów.

O regatach stało się głośno m.in. za sprawą huraganu, który przeszedł nad trasą wyścigu w 1998 roku, przynosząc tragiczne skutki - sześć osób walkę z żywiołem przepłaciło życiem. Spośród 115 załóg aż 71 wycofało się, siedem opuściło łodzie, a pięć jachtów zatonęło.

Po raz pierwszy regaty te rozegrano w 1945 roku. Ich pomysłodawca, oficer Royal Navy John Illingworth chciał, by wielka impreza żeglarska pomogła otrząsnąć się Australijczykom z koszmaru wojennego, a zarazem stanowiła początek tworzenia nowoczesnego jachtingu. Przez wiele lat wyścigi na Morzu Tasmana były najważniejszymi regatami Southern Cross Cup.

Kiedy w 1975 roku amerykański jacht "Kialoa" Johna Killroya ustanowił wspaniały rekord trasy (2 dni, 14 godzin, 36 minut), rozpoczęła się batalia o jego poprawienie. Australijczycy z wygranej uczynili sprawę narodową. Rekord został pobity dopiero w 1996 roku, ale dokonał tego niemiecki "Morning Glory", dowodzony przez Hasso Platnera.

Warto przeczytać felieton Waldemara Heflicha, mówiący o wydarzeniach z tamtego okresu, zamieszczony na naszym portalu, noszący tytuł "Regaty z piekła rodem".

Trasa wyścigu Sydney Hobart:

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.