Wiatr godny finału - Regaty finałowe Grand Prix Jeziora Powidzkiego
W ramach Grand Prix Jeziora Powidzkiego 2012 rozegrano w poprzedni weekend siedem regat. Zgodnie z zapisami regulaminu cyklu sklasyfikowane mogły zostać tylko te klasy, które rywalizowały w co najmniej 3 regatach. Wymogi regulaminowe wypełniły klasy Omega, która miała największa frekwencję, oraz T1, T3, Trias i Open. Oto relacja z imprezy:
Prognozy pogody na sobotnie popołudnie 25 sierpnia 2012 roku wyglądały obiecująco, zachodni wiatr miał osiągać siłę w porywach do 4 Bft zapowiadała się nareszcie prawdziwie żeglarska pogoda.
Ze względu na ilość zajęć związanych z organizacją regat obudziłem się wcześniej niż zwykle bo tuż przed 5 rano, za oknem lało a niebo było zasnute chmurami, które nie wróżyły niczego dobrego. Na dodatek wcześniej zapowiadany wiatr się nie pojawił a liście ruszały się tylko pod ciężarem spadających kropli deszczu. Zrobiłem ostatnie zakupy – 20 bochenków chleba, który miał być dodatkiem do grochówki i ruszyłem do portu regat w ośrodku Horn w Kosewie, który trzeci raz w tym sezonie gościł żeglarzy startujących w Grand Prix Jeziora Powidzkiego 2012. Na Hornie pojawiłem się kilka minut przed 7. po deszczu pozostały tylko kałuże a mewy radośnie skrzeczały, przez moment poczułem się jak na nadbałtyckiej plaży.
Szybko zorganizowaliśmy biuro zawodów i od ósmej rano gotowi byliśmy do przyjmowania zawodników. W międzyczasie zaczęło wiać z zachodu a zza chór nieśmiało zaczęło przebijać słońce. Około godziny 10.00 zrobiło się tłoczno w biurze zawodów, do regat zapisały 32 załogi, blisko 100. żeglarzy.
Ciekawie zapowiadała się rywalizacja we wszystkich klasach, gdyż sternicy musieli walczyć do ostatniego wyścigu o miejsca w klasyfikacji generalnej Grand Prix Jeziora Powidzkiego 2012. Wyjątkowo interesująco zapowiadały się zmagania w klasie omega, pretendent do zajęcia pierwszego miejsca w tej klasie Darek Górczyński na odprawie sterników skręcił nogę i jego start w zawodach stał pod dużym znakiem zapytania a tym samym straciłby szansę na pierwsze miejsce w grand prix. Żeglarze to jednak twardzi ludzie, po zaopatrzeniu medycznym z usztywnionym do połowy łydki stawem skokowym wypłynął na wodę. W regatach nie wystartował Krzysztof Ziaja, który walczył miał walczyć o utrzymanie 3. miejsca w klasie omega, jak się później okazało w przeddzień uległ kontuzji ręki, która wykluczyła go z zawodów.
Sędzia Jacek Smuszkiewicz ustawił trasę po trójkącie z jednym śledziem, boja nr 3 ustawiona była tuż przy pomostach ośrodka Horn dzięki czemu zgromadzeni kibice mogli śledzić na bieżąco zmagania żeglarzy, którzy podczas każdego wyścigu dwukrotnie ją pokonywali.
Na początku pierwszego wyścigu grzyba zaliczyła omega prowadzona przez młodego, obiecującego żeglarza Adriana Kątnego, który przy pomocy jednostek WOPR wrócił do regat na kolejne wyścigi. Do grupy „omegowych grzybiarzy" w trzecim wyścigu dołączył także Michał Dąbek, który walczył o 3 miejsce w GPJP.
Godna podkreślenia jest postawa Emila Derdy, organizatora Grand Prix Jeziora Powidzkiego 2012, który wygrał w klasie T3 wszystkie z rozegranych 3 wyścigów pokonując wyraźnie pozostałych sterników.
Po rozegraniu 3 wyścigów organizatorzy przygotowali dla żeglarzy pyszną grochówkę, pozwalając na mały wypoczynek i nabranie sił przed kolejnymi biegami.
Ostatni wyścig odbywał się ze startu wspólnego , gdyż rywalizowano także o Błękitną Wstęgę Jeziora Powidzkiego, aby uatrakcyjnić rywalizację punktowany był x 2. Sędzia wydłużył linie startu, dzięki czemu podczas startu jachty ułożyły się w imponujący, żeglarski korowód. Sternicy tak jak w poprzednich wyścigach płynęli po trójkącie, później płynęli na ostatnią boję, która została ustawiona pomiędzy sitkiem (na wysokości Powidza) a kosewskim brzegiem jeziora. Meta ustawiona została pomiędzy boją a pomostem żeglarskim w Kosewie, dzięki czemu kibice mogli w pełnej okazałości podziwiać regatowe zmagania. Od samego początku prowadziły jachty startujące w klasie Open. Na ostatniej boi jako pierwszy zameldował się Bartek Bednarek na swoim bordowym Buraku 2, zaraz za nim Łukasz Kowalski na katamaranie i Andrzej Rybacki na łodzi Hotel Moran. Zachodni wiatr umożliwiał żeglowanie na metę półwiatrem co w uprzywilejowanej sytuacji stawiało sternika katamarana Łukasza Kowalskiego, który wykorzystał nadarzającą się okazję i pierwszy wpłynął na metę zdobywając Błękitną Wstęgę Jeziora Powidzkiego 2012 wygrywając regaty finałowe w klasie Open.
Wyniki regat finałowych:
Klasa omega:
Lp | Jacht | Sternik | Suma | Miejsce |
1 | APP | Dariusz Gurczyński | 4 | 1 |
2 | Wanda 2 | Arkadiusz Rożek | 9 | 2 |
3 | 4 | Michał Dąbek | 10 | 3 |
4 | Korno | Wojciech Kanoniak | 18 | 4 |
5 | 5 | Adrian Kątny | 21 | 5 |
6 | 2 | Andrzej Józewczak | 26 | 6 |
7 | Bandera Piracka | Paweł Drabiński | 26 | 7 |
8 | 3 | Wojciech Antczak | 27 | 8 |
9 | 1 | Paweł Reszelewski | 28 | 9 |
Klasa T1:
Lp | Jacht | Sternik | Suma | Miejsce |
1 | Jantar | Jarosław Bicki | 4 | 1 |
2 | Otaria | Wojciech Kujawa | 10 | 2 |
3 | Maciupinka | Maciej Moch | 10 | 3 |
4 | Bosman M | Tomasz Kamiński | 16 | 4 |
5 | Zartan | Mateusz Moliński | 16 | 5 |
6 | Cezar | Stanisław Hasiuk | 22 | 6 |
Klasa T3:
Lp | Jacht | Sternik | Suma | Miejsce |
1 | Neja | Emil Derda | 4 | 1 |
2 | Nygus Team | Paweł Suszek | 8 | 2 |
3 | Tryton | Piotr Podgórny | 11 | 3 |
4 | Pupcia | Roman Gątarczyk | 15 | 4 |
5 | Black Jack | Jacek Zygmanowski | 18 | 5 |
6 | 2 | Robert Pona | 23 | 6 |
7 | Rykoszet | Ryszard Tomczak | 27 | 7 |
Klasa Trias:
Lp | Jacht | Sternik | Suma | Miejsce |
1 | G-507 | Michał Kretkowski | 5 | 1 |
2 | Z 487 | Łukasz Brona | 7 | 2 |
3 | Bushi | Radosław Maciejak | 9 | 3 |
4 | Lucullus | Tomasz Grzegorek | 16 | 4 |
Otwartopokoładowa do 6 m:
Lp | Jacht | Sternik | Suma | Miejsce |
1 | Windy | Włodzimierz Skonke | 4 | 1 |
2 | Surfing Killer | Sławomir Majchrzak | 8 | 2 |
3 | Jeton | Dariusz Bulzacki | 12 | 3 |
Klasa Open:
Lp | Jacht | Sternik | Suma | Miejsce |
1 | Wet Dream | Łukasz Kowalski | 4 | 1 |
2 | Burak | Bartosz Bednarek | 9 | 2 |
3 | Krystyna | Andrzej Rybacki | 10 | 3 |
W ramach Grand Prix Jeziora Powidzkiego 2012 rozegrano siedem regat. Zgodnie z zapisami regulaminu cyklu sklasyfikowane mogły zostać tylko te klasy, które w co najmniej w 3 regatach rywalizowały minimum trzy jachty oraz sternicy, którzy zostali sklasyfikowani w minimum trzech regatach . Wymogi regulaminowe wypełniły klasy Omega, która miała największa frekwencję, T1, T3, Trias oraz Open.
Wyniki Grand Prix Jeziora Powidzkiego 2012-08-28
Klasa Omega:
M-ce | Nazwisko | Imię | Suma GPJP |
1 | Górczyński | Dariusz | 4 |
2 | Maćkowiak | Wojciech | 4 |
3 | Ziaja | Krzysztof | 7 |
4 | Dąbek | Michał | 8 |
5 | Kanoniak | Wojciech | 12 |
6 | Kątny | Adrian | 13 |
7 | Antczak | Wojciech | 17 |
8 | Józefczak | Andrzej | 18 |
Klasa T1:
M-ce | Nazwisko | Imię | Suma GPJP |
1 | Bicki | Jarosław | 3 |
2 | Kujawa | Wojciech | 6 |
3 | Moch | Maciej | 9 |
4 | Langwerski | Tomasz | 11 |
5 | Hasiuk | Stanisław | 15 |
Klasa T3:
M-ce | Nazwisko | Imię | Suma GPJP |
1 | Suszek | Paweł | 3 |
2 | Derda | Emil | 5 |
3 | Podgórny | Piotr | 6 |
4 | Zygmanowski | Jacek | 8 |
Klasa Trias:
M-ce | Nazwisko | Imię | Suma GPJP |
1 | Brona | Łukasz | 4 |
2 | Maciejak | Radosław | 6 |
Klasa Open:
M-ce | Nazwisko | Imię | Suma GPJP |
1 | Bednarek | Bartosz | 3 |
2 | Kowalski | Łukasz | 5 |
3 | Rybacki | Andrzej | 6 |
4 | Maciejak | Radosław | 7 |
Na zakończenie uhonorowano pucharami i dyplomami zwycięzców. Wśród wszystkich żeglarzy rozlosowano wartościowe nagrody ufundowane przez Grupę Partner Słupca, Hotel Moran *** Ostrowo, OWŻ Horn Kosewo oraz sklep internetowy z biżuterią żeglarską www.line12b.pl.
Dziękujemy organizatorom regat, które weszły do cyklu GPJP 2012, Panom Jackowi Rybackiemu Hotel Moran *** Ostrowo, Mariuszowi Roga Staroście Słupeckiemu, Jerzemu Górczyńskiemu OWŻ Horn Kosewo, płk. dypl. pl. Mirosławowi Łusiarczykowi Dowódcy 33 BLT. Szczególne słowa podziękowania kieruję dla Panów Emila Derdy i Jędrzeja Pietrowicza, którzy zorganizowali i sfinansowali regaty finałowe oraz Grand Prix Jeziora Powidzkiego 2012.
Wszystkim tym żeglarzom, którzy startowali w regatach na Jeziorze Powidzkim dziękujemy za udział i sportową rywalizację i zapraszamy do udziału w regatach w 2013 roku.
Zapraszamy nad Jezioro Powidzkie.
Wiatr godny finału - Regaty finałowe Grand Prix Jeziora Powidzkiego
Wiatr godny finału - Regaty finałowe Grand Prix Jeziora Powidzkiego