VOR - 2011/12 – pierwszy etap już bez “Team Sanya”
Chiński „Team Sanya” oficjalnie wycofał się z walki na pierwszym etapie regat Volvo Ocean Race 2011/12 z Alicante do Kapsztadu. Uszkodzenia strukturalne kadłuba łodzi są tak poważne, że niemożliwa jest dalsza bezpieczna żegluga.
Mike Sanderson, skiper chińskiego zespołu wierzy, że po niezbędnych naprawach uda się wrócić do walki w tym wyścigu. „Bardzo cieszyliśmy się z naszych postępów od początku etapu. Nie cisnęliśmy łódki na 100%. Wydawało się, że prowadzimy jacht w bezpiecznym zakresie – analizował po awarii Sanderson – Nagle poczuliśmy drżenie kadłuba, jakby kil zahaczał o miękką mieliznę. Okazało się, że woda wdziera się do forpiku przez uszkodzone poszycie dna dziobu. Na szczęście wodoszczelne drzwi w przegrodzie były zamknięte, bo w przeciwnym razie jacht mógłby nawet zatonąć.”
Innym problemem załogi “Team Sanya” jest złamana stopa dziobowego Andy Meiklejohna. Kontuzja przytrafiła się podczas zmiany żagli w ciężkich warunkach już pierwszej nocy wyścigu. Mike Sanderson ma nadzieję, że wszystkie kłopoty i naprawy skończą się jeszcze przed wyścigiem portowym w RPA. Teraz jacht ma zostać przetransportowany do Kapsztadu na pokładzie statku.