Volvo Ocean Race: żeglarz wypadł za burtę. Poszukiwania przerwane...
"Szanse na odnalezienie Johna Fishera są minimalne" – poinformowali we wtorek rano organizatorzy regat Volvo Ocean Race. Żeglarz teamu Sun Hung Kai/Scallywag wypadł za burtę w poniedziałek. Ze względu na pogarszające się warunki pogodowe załoga zmuszona była przerwać poszukiwania kolegi.
Do wypadku doszło ok. 1400 mil na zachód od przylądka Horn przy wietrze przekraczającym 35 węzłów. Jak poinformowali organizatorzy, w takich warunkach zawrócenie i zaangażowanie w poszukiwania pozostałych jachtów biorących udział w regatach było niemożliwe. Stacja Centrum Koordynacji Ratownictwa Morskiego zlokalizowała jedynie statek w odległości ok. 400 mil morskich, który został zaangażowany do akcji. Na miejsce dotarłby jednak dopiero następnego dnia. Tymczasem akcja ratunkowa po kilku godzinach została przerwana. Pogoda zmusiła osamotnionych żeglarzy teamu Sun Hung Kai/Scallywag do zakończenia poszukiwań kolegi.
"Biorąc pod uwagę temperaturę wody (ok. 9 stopni), stan morza i czas, który minął od wypadku, musimy uznać Johna za zaginionego. Składamy najszczersze kondolencje rodzinie, przyjaciołom Fishera oraz jego zespołowi. Zrobimy wszystko, żeby wesprzeć ich w tym trudnym czasie" – przeczytać można w oficjalnym komunikacie organizatorów.
Na razie nie są znane przyczyny wypadku.
