Velux 5 Oceans: "Gutek" minął Horn!
Wczoraj wieczorem 23 lutego Zbigniew „Gutek” Gutkowski płynący dookoła świata w regatach VELUX 5 OCEANS minął Przylądek Horn. Jest czwartym Polakiem w historii, który dokonał tego w solowym rejsie i pierwszym, który zrobił to w regatach samotników. Gutek wciąż utrzymuje fantastyczne drugie miejsce.
Wczoraj o godzinie 17.45 UTC czyli 18.45 czasu polskiego Zbigniew „Gutek” Gutkowski na pokładzie Operon Racing minął okryty złą sławą przylądek Horn. Dla „Gutka” to już drugie opłynięcie Hornu w karierze żeglarskiej, ale pierwsze solowe i pierwsze w idealnych wprost warunkach pogodowych.
„Było po prostu wspaniale!” – mówił Gutkowski przez telefon, bardzo szczęśliwy z ogromnego sukcesu. „Na 30-40 mil przed Hornem witało mnie stado delfinów, do tego piękna pogoda, czyste niebo, 10-12 węzłów wiatru z baksztagu, także bardzo spokojnie sobie dopłynąłem, bez żadnego problemu” – relacjonował przejęty Gutek. „Do Hornu dopływałem w pełnym słońcu, szczęśliwy jestem jak małe dziecko, że udało mi się to zrobić pomimo kłopotów ze sprzętem. Spotkałem tutaj fregatę, która płynie pod pełnymi żaglami, w tym samym kierunku. Uczucie nie do opisania.”
Gutkowski zupełnie inaczej pamiętał Horn sprzed dziesięciu lat – jako groźną skałę, a warunki z jakimi miał wtedy do czynienia na pokładzie Warty-Polpharmy były jednymi z najtrudniejszych w tamtym rejsie. Tym razem złowrogi przylądek przywitał go słońcem i błękitnym niebem, co w tej okolicy można uznać za absolutnie wyjątkowe zjawisko. „Warto było się poświęcić, żeby to zobaczyć” – podsumował Gutek swój sukces. „Teraz czekam tylko żeby przepłynąć to wszystko, co jeszcze przede mną, dojechać do Punta del Este - byłoby wspaniale, gdyby wszystko się udało.”
Obecnie zawodnicy mają jeszcze do mety około 1000 mil morskich i rywalizacja staje się wyjątkowo emocjonująca. Wczoraj po Zbigniewie Gutkowskim przylądek Horn minęli również Derek Hatfield (Active House) i Chris Stanmore-Major (Spartan), obaj w równie korzystnych warunkach. Po 19 dniach na morzu wszystkie jachty znajdują się na przestrzeni zaledwie 300 mil od siebie. Przewaga wciąż prowadzącego stawkę Brada Van Liewa zmniejszyła się wyraźnie, bo w drodze wzdłuż wybrzeża Ameryki Południowej napotyka słabe wiatry. Gutek wciąż żegluje wspaniale i utrzymuje drugą lokatę.
CYTATY Z JACHTÓW:
Zbigniew Gutkowski:
„Pogoda jak na Zatoce Gdańskiej, po lewej stronie Horn i skały dookoła, z drugiej wyprzedzam fregatę i jest czyste niebo i słońce na samym czubku skały, nad głową. Zupełnie nie tak jak wszyscy opisują Horn, niebezpieczny i groźny. Skała jak skała, ładnie oświetlona, mocno zielona. Z tego wszystkiego zapomniałem, że mam problem z kilem. Warto było się poświęcić, żeby to zobaczyć. Dostałem właśnie informację, że jestem czwartym Polakiem, który zaliczył samotnie Horn. Załatwcie teraz tylko u Neptuna i Wszystkich Świętych, żeby mi kila nie zabrali.”
Derek Hatfield:
„Dla mnie Horn to niedokończona sprawa, teraz mam to już załatwione, ciężar spadł mi z ramion. Naprawdę jestem szczęśliwy, nie mogłem prosić o lepszy dzień na ominięcie przylądka Horn.”
„Teraz to trochę jak ponowny start – jesteśmy naprawdę blisko siebie. Każdy trochę liże rany – Gutek ma problem z kilem, ja mam przeciek oleju, a Chris walczy z silnym wiatrem. Do mety niedaleko, ale wszyscy gramy.”
Chris Stanmore-Major:
“Okrążyłem Horn dziś rano, nawet go nie widząc, widziałem tylko światło latarni morskiej. Płynąłem z wiatrem 35-40 węzłów, ale przed Hornem spadło do 15 i morze się uspokoiło. Przejście Hornu zaledwie 70 mil za Derekiem i Gutkiem było naprawdę wspaniałe. Fakt, że nie widziałem skały ma naprawdę drugorzędne znaczenie.”
„Patrząc na pogodę zamierzam popłynąć inaczej niż Brad. Nadrobić 300 mil na odcinku zaledwie 1000 to właściwie rzecz niemożliwa, ale żeglarstwo to śmieszny sport i nigdy do końca nie wiadomo, co się zdarzy.”
Kolejność zawodników w dniu 24.02.2011 na godzinę 12.00 czasu UTC (13.00 czasu polskiego):
1. Brad Van Liew, Le Pingouin (USA): 1000 Mm do mety, dystans ostatniej doby 100 Mm, średnia prędkość 4,6 węzła
2. Zbigniew Gutkowski, Operon Racing (POL): 144 Mm do lidera, dystans ostatniej doby 227 Mm, średnia predkość 9,5 węzła
3. Derek Hatfield, Active House (CAN): 258 Mm mil do lidera, dystans ostatniej doby 140 Mm, średnia predkość 5,9 węzła
4. Chris Stanmore-Major, Spartan (UK): 265 mil do lidera, dystans ostatniej doby 290 Mm, średnia prędkość 12,1 węzła
Regaty VELUX 5 OCEANS to wokółziemskie regaty samotników z przystankami w pięciu portach etapowych. Żeglarze wystartowali z La Rochelle we Francji 17 października 2010. Do Kapsztadu (7500Mm) dopłynęli po około miesiącu. Start drugiego etapu do Wellington w Nowej Zelandii miał miejsce 16 grudnia 2010 (7000Mm). Trzeci etap ruszył 6 lutego 2011 do Punta del Este w Urugwaju (5800Mm), skąd 27 marca wypłyną do Charleston w USA (5700Mm). W piątym etapie (start 14 maja) powrócą do francuskiego La Rochelle (3600Mm) i tym samym wokółziemska pętla licząca ok. 30 000 mil morskich zostanie zamknięta.
Zapraszamy na www.velux5oceans.com
Dołącz do nas na twitter.com/velux5oceans
Dołącz do nas na www.facebook.com/Velux5Oceans
Oglądaj nas na Youtube www.youtube.com/velux5oceans2010
Regaty VELUX 5 OCEANS – The Ultimate Solo Challenge
Regaty VELUX 5 OCEANS są największym indywidualnym wyzwaniem w żeglarstwie. Już ponad 500 osób znalazło się w przestrzeni kosmicznej, a wciąż mniej niż 180 samotnie opłynęło świat. VELUX 5 OCEANS to cykl pięciu odcinków wymagających wyjątkowej odporności na stres, składających się na maraton dookoła kuli ziemskiej o długości 30 tysięcy mil morskich. Regaty, organizowane co cztery lata od 1982 r., były początkiem kariery dla kilku najlepszych żeglarzy świata. VELUX 5 OCEANS to nie tylko najdłuższy, ale również najstarszy rejs dookoła świata. VELUX 5 OCEANS wyznacza nowe trendy w zawodach regatowych wprowadzając w tym roku klasę Eco 60, która jest symbolem oszczędności, dostępności i szacunku dla środowiska.
VELUX
Dzięki światłu dziennemu i świeżemu powietrzu, których dostarczają produkty VELUX, powstają lepsze warunki mieszkalne. Oferta VELUX obejmuje szeroki asortyment okien do poddaszy oraz świetlików wraz z rozwiązaniami przeznaczonymi do płaskiego dachu. VELUX oferuje również różnego rodzaju rolety wewnętrzne i zewnętrzne, żaluzje, produkty izolacyjne oraz do zdalnego sterowania, a także panele solarne przeznaczone do montażu na dachu. Grupa VELUX posiada swoje fabryki w 11 krajach, a przedstawicielstwa handlowe w blisko 40 krajach. Jest jedną z najsilniejszych marek na światowym rynku materiałów budowlanych, a jej produkty są sprzedawane niemal na całym świecie. W Grupie VELUX zatrudnionych jest około 10 tys. osób, a jej właścicielem jest VKR Holding A/S.
Firma VELUX Polska, będąca częścią Grupy VELUX, jest obecna na polskim rynku od 1989 roku. Biuro handlowe VELUX Polska funkcjonuje od 1990 roku. Pierwszą fabrykę w Gnieźnie otwarto w 1998 roku, a kolejna powstała w 2003 roku w Namysłowie. Wszystkie fabryki w Polsce otrzymały certyfikat jakości ISO 9001 oraz ISO 14001 zgodności produkcji z zasadami ekologii, jak również OHSAS 18001 z zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy. Zatrudnienie VELUX w Polsce systematycznie rośnie, obecnie w fabrykach i spółce handlowej pracuje ponad 1 300 osób.
Clipper Ventures
W tym roku mija 41 lat od kiedy Sir Robin Knox Johnston po raz pierwszy samotnie opłynął świat. Obecnie jako prezes Clipper Ventures jest jednym z największych promotorów regat dookoła świata. Firma Clipper Ventures, założona w 1995 r. zajmuje się przygotowaniem i promocją największych wydarzeń żeglarskich, które przyciągają wielu uczestników, generują znaczące przychody, zainteresowanie mediów i sponsorów. Knox-Johnston zakładając Clipper Venture kierował się zasadą, że żeglarstwo powinno być dostępne dla wszystkich, dlatego zainicjował regaty Clipper Round the World Race, które do tej pory ukończyło 2 tysiące osób.
Poprzednią informację z regat Velux 5 Oceans zamieściliśmy TUTAJ