V5O: Naprawdę samotnie...
Czwarty etap Velux 5 Oceans był pechowy dla Zbigniewa Gutkowskiego: na „Operonie" - plaga awarii, polski skiper doznał kontuzji, w końcu pęknięte okucie sztagu zdecydowało o zawinięciu do Fortalezy. Gdy Gutek uporał się z awariami, rywale byli na mecie etapu i 3000 Mm musiał przepłynąć całkiem samotnie...
Artykuł zamieszczony został w czerwcowym wydaniu miesięcznika "Żagle" 06/2011. W całości w formacie pdf można go przeczytać klikając poszczególne strony:
Prenumeratę, egzemplarze aktualne oraz archiwalne "Żagli" można zakupić dzwoniąc pod numer (0-22) 590 5555 lub w sklepie internetowym sklep.murator.pl