Trophee Marie-Agnes Peron
Marek Goły Gałkiewicz informuje: 5 Kt...4 Kt... 5 Kt... W takich warunkach odbywają się wczoraj rozpoczęte regaty samotników Trophee Marie-Agnes Peron. Gościnna Bretania zafundowała nam tym razem dużo słońca, ale za to mało wiatru. Na kolejnych regatach klasy Mini spotkaliśmy się tym razem w Douarnenez - sardynkowej stolicy Francji. Po poprzednich (Demi-Cle), wiemy dosyć dobrze w jakich warunkach nasze Mini żegluje najszybciej. 12 węzłów wiatru rzeczywistego to absolutne minimum i w tych warunkach nie ustępujemy nikomu szybkością. Od 14 węzłów jesteśmy szybsi od większości konkurentów. Te regaty, jak przewiduje prognoza będą raczej słabowiatrowe , więc nie możemy spodziewać się wyniku na miarę naszych marzeń. Potwierdzają to pierwsze, poranne (0500 UTC) dane i ranking z wyścigu. Jarek Kaczorowski na Allianz.pl jest na razie 52 w generalce (na 82 łódki) i pewnie bije pięścią o pokład i prosi o parę węzłow więcej...
Miejmy nadzieję ze w następnych regatach - Mini Fastnet, odbywających się za tydzień, powieje i łódka pokaże swój potencjał.