Sześcioro Polaków w sobotnich wyścigach medalowych PŚ
Awansujący na 1. pozycję w klasie RS:X Piotr Myszka, zajmujące 2. miejsce w klasie 49erFX Aleksandra Melzacka i Kinga Łoboda, szósty wśród kiteboardzistów Maks Żakowski oraz znajdujący się na 9. pozycji w klasie 49er Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch zakwalifikowali się do sobotnich wyścigów medalowych podczas żeglarskiego Pucharu Świata w Marsylii.
Za nami kolejny dzień finałowych regat z cyklu Pucharu Świata. Tym razem wiatr u wybrzeży Francji osiągał blisko 30 węzłów, ale udało się przeprowadzić wszystkie zaplanowane wyścigi. W sobotę odbędą się jeszcze normalne wyścigi dla klas 470, Finn, Laser Standard i Laser Radial, a pozostałe będą miały tego dnia po jednym wyścigu medalowym dla zawodników z pierwszych dziesięciu miejsc klasyfikacji generalnej.
Kolejny udany dzień w windsurfingowej klasie RS:X ma za sobą Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk), który mijał linię mety szósty, drugi oraz trzeci i dzięki temu został nowym liderem, awansując z drugiej pozycji. Jednak walka o końcowe zwycięstwo będzie bardzo zacięta, ponieważ drugi oraz trzeci zawodnik w klasyfikacji tracą do niego zaledwie kolejno jeden i trzy punkty, a szansę na triumf ma łącznie pięciu żeglarzy. Do pierwszej dziesiątki nie udało się dostać Radosławowi Furmańskiemu z DKŻ Dobrzyń (miejsca 13., 21. i 20.), który na koniec regat przesunął się z pozycji dwunastej na czternastą.
W kategorii kobiet duży awans, z pozycji osiemnastej na jedenastą zanotowała Karolina Lipińska z SKŻ ERGO Hestia Sopot (miejsca 3., 5. i 7), ale do wyścigu medalowego zabrakło jej osiem punktów. Z kolei na dwudziestej siódmej lokacie udział w regatach zakończyła jej klubowa koleżanka Maja Dziarnowska, która drugi dzień z rzędu nie pojawiła się na wodzie. Na prowadzeniu umocniła się aktualna mistrzyni świata i Europy, Holenderka Lilian de Geus (miejsca 1., 2. i 4.).
Świetnie w klasie 49erFX poradziły sobie Aleksandra Melzacka i Kinga Łoboda (YKP Gdynia/AZS AWFiS Gdańsk), ponieważ wygrały dwa wyścigi, a w ostatnim były trzecie. W efekcie utrzymały drugą pozycję i do wyścigu medalowego wystartują ze stratą zaledwie czterech punktów do prowadzących reprezentantek Francji, Julie Bossard i Aude Compan (miejsca 4., 2. i 4.).
W kategorii mężczyzn w klasie 49er miejsca szóste, trzecie oraz ponownie szóste zajęli Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch (YKP Gdynia), co pozwoliło im zamienić lokatę jedenastą na dziewiątą więc ich także zobaczymy w sobotnim starcie. Końcowe zwycięstwo zapewnili już sobie Hiszpanie Federico Alonso Tellechea i Arturo Alonso Tellechea (miejsca 2., 1. i 2.), ponieważ druga załoga w stawce traci do nich aż dwadzieścia siedem punktów, a w wyścigu medalowym można ich odrobić osiemnaście.
Na szóstej pozycji wśród kiteboardzistów nadal znajduje się Maks Żakowski (MKR Tramp Mielno), po tym jak przypływał tego dnia siódmy, piąty i dwa razy szósty, co oznacza, że on również popłynie w wyścigu medalowym. W piątek nie wystartował z kolei Błażej Ożóg (SKŻ ERGO Hestia Sopot) i ostatecznie zajął piętnaste miejsce. Niezmiennie prowadzi aktualny mistrz świata, Francuz Nicolas Parlier (miejsca 2., 1., 2. i 3.).
W klasie 470 Agnieszka Skrzypulec oraz Jolanta Ogar (SEJK Pogoń Szczecin/UKŻ Wiking Toruń) rozpoczęły dzień miejscem szóstym, a zakończyły trzecim i awansowały z pozycji dwunastej aż na szóstą i w sobotę powalczą o zakwalifikowanie się do niedzielnego wyścigu medalowego. Liderkami pozostały aktualne wicemistrzynie Europy i Hannah Mills i Eilidh McIntyre z Wielkiej Brytanii (miejsca 1. i 5.).
Kolejne wyścigi zaplanowane są na sobotę. O godzinie 11:00 wystartować ma klasa 470. Natomiast wyścig medalowy klasy RS:X odbyć się ma o 12:10, klasa 49er popłynie o 14:10, klasa 49erFX o 14:50, a kiteboardziści o 15:30. Trzymamy kciuki za naszych reprezentantów.