Polski Star na 5 miejscu

2008-06-23 14:24 archiwum Żagli
Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki
Autor: FOT. DARIUSZ URBANOWICZ/ŻAGLE Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki

Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki informują z Qingdao: Dzisiaj odbył się wyścig medalowy. Startowała w nim tylko dziesiątka najlepszych zawodników. Był on dużo krótszy niż te wcześniejsze i podwójnie punktowany. Trasa ustawiona była blisko brzegu, na którym stało kilkuset widzów z małymi czerwonymi flagami. Zajęliśmy w tym wyścigu piąte miejsce, kończąc tym samym całe regaty na piątej pozycji.

Impreza trwała na tyle długo, że przyzwyczailiśmy się już do codziennego długiego oczekiwania na start, do słabowiatrowych wyścigów, na które codziennie musieliśmy dopływać za motorówką, bo na żaglach trwało by to za długo, do codziennych odpraw całej polskiej ekipy, nawet do upałów i olbrzymiej wilgotności powietrza. Dziś miał miejsce krótki wyścig medalowy, regaty się skończyły i trudno nam teraz wyobrazić sobie, co zrobimy jutro bez tego wszystkiego. Może z "rozpędu" wsiądziemy jutro na naszą łódkę i popłyniemy na trasę E, gdzie zawsze mieliśmy wyścigi? Wcale nie zdziwilibyśmy się, gdybyśmy tam spotkali jakieś Stary... Tak się oczywiście nie zdarzy, bo już o 9 rano będziemy pakować naszego Stara do kontenera, w którym popłynie na statku prosto do Miami. Tam będziemy na tej łódce trenować i startować zimą i wiosną przyszłego roku.

Jesteśmy Wam winni kilka słów na temat wyścigu medalowego. Przede wszystkim mieliśmy dziś zupełnie inne warunki, niż we wszystkich wcześniejszych wyścigach. Przyszło dużo więcej wiatru, który osiągał prędkość w porywach nawet do 20 węzłów, a przy tym wytworzyła się ogromna, morska fala. Tradycyjnie już na trasie (tym razem na trasie A, tej najbliżej portu) był bardzo silny prąd o prędkości 30 metrów na minutę! To prawie tak, jakby żeglować na rzece! Startowaliśmy więc bardzo asekuracyjnie, bo prąd wynosił pod wiatr, a do tego wielka fala uniemożliwiała precyzyjne sterowanie jachtem. Od razu zaczęliśmy realizować założony wcześniej plan - pożeglowaliśmy w prawą stronę halsówki, dzięki czemu pierwszą boję okrążyliśmy na 4 miejscu. Pierwszy kurs z wiatrem (trasa jak zawsze - góra - dół, góra - dół) był bardzo ciasny, wszystkie Stary żeglowały razem, przez co nie mogliśmy zrealizować kolejnej części naszego planu - żeglowania lewą stroną. Straciliśmy na tym jedno miejsce, którego nawet po dobrej drugiej halsówce nie odzyskaliśmy już do końca wyścigu. Na metę wpłynęliśmy piąci, co dało nam piąte miejsce w całych regatach.

Z tego wyścigu, jak i z całych regat jesteśmy bardzo zadowoleni pod jednym względem - zdobyliśmy tu mnóstwo cennych doświadczeń. To, że mogliśmy wreszcie osobiście przekonać się, jak żegluje się w Qingdao i czego tu można oczekiwać, dało nam wiele wskazówek, jak należy ułożyć ostatni sezon przygotowań do Igrzysk Olimpijskich. Mamy mnóstwo uwag dotyczących przygotowania sprzętu, organizacji treningów, przygotowania fizycznego nas samych i wiele innych. Ze sportowego wyniku cieszymy się nieco mniej, choć piąte miejsce w stawce najlepszych "starzystów" też nie jest złe. Tyle, że my wciąż chcemy żeglować lepiej.

Po tegorocznych regatach zobaczyliśmy też, że będziemy mogli w przyszłym roku spokojnie walczyć tutaj o medale i wygraną! Stawka jest bardzo wyrównana i nikt nie miał tutaj dużej przewagi nad pozostałymi. A my pomimo braku pomocy trenera i słabego opływania w takich warunkach ukończyliśmy te regaty na dobrym piątym miejscu! Jesteśmy z tego wyniku zadowoleni.

Dziękujemy Wam za trzymanie za nas kciuków podczas tych regat. Nawet nie wiecie, jak nas to dopinguje! A taki doping jest na szczęście dozwolony...

Pozdrawiamy serdecznie. Do usłyszenia wkrótce.
Mateusz i Dominik

oto wyniki regat w klasach, które zakończyły rywalizację:

RS:X mężczyzn (30 zawodników)
1. Tom Ashley (Nowa Zelandia) 16 pkt
2. Yuan Guo Zhou (Chiny) 25
3. Julien Bontemps (Francja) 28
...
8. Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk) 48

RS:X kobiet (21 zawodniczek)
1. Bryony Shaw (W.Brytania) 19
2. Alessandra Sensini (Włochy) 23
3. Jessica Crisp (Australia) 27
...
12. Małgorzata Białecka (SKŻ Hestia Sopot) 55

Finn (25 zawodników)
1. Ben Ainslie (W.Brytania) 26
2. Jan Pieter Postma (Holandia) 34
3. Peer Moberg (Norwegia) 36
...
12. Rafał Szukiel (AZS UWM Olsztyn) 73

Star (17 załóg)
1. Robert Scheidt, Bruno Prada (Brazylia) 19
2. Hamish Pepper, Carl Williams (Nowa Zelandia) 23
3. Xavier Rohart, Pascal Rambeau (Francja) 27
4. Flavio Marazzi, Christoph Christen (Szwajcaria) 33
5. Mateusz Kusznierewicz (YKP Warszawa),
Dominik Życki (Spójnia Warszawa) 34

49er (23 załogi)
1. Stevie Morrison, Ben Rhodes (W.Brytania) 50
2. Iker Martinez, Xabier Fernandez (Hiszpania) 51
3. Peter Hansen, Soren Hansen (Dania) 58
...
14. Tomasz Stańczyk, Paweł Kuźmicki (Baza Mrągowo) 92

Tornado (17 załóg)
1. Roman Hagara, Hans Peter Steinacher (Austria) 14
2. Darren Bundock, Glenn Ashby (Australia) 21
3. Xavier Revil, Christophe Espagnon (Francja) 26
...
17. Piotr Kowalewski, Maciej Kłosowicz (JKW Poznań) 84

470 mężczyzn (24 załogi)
1. Nathan Wilmot, Malcolm Page (Australia) 30
2. Nick Rogers, Joe Glanfield (W.Brytania) 35
3. Alvaro Marinho, Miguel Nunes (Portugalia) 58
...
21. Patryk Piasecki (Baza Mrągowo), Kacper Ziemiński (CHKŻ
Chojnice) 106

470 kobiet (22 załogi)
1. Elise Rechichi, Tessa Parkinson (Australia) 52
2. Ai Kondo,Naoko Kamata (Japonia) 52
3. Ingrid Petitjean, Nadege Douroux (Francja) 54
(Polki nie startowały)

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.