Pierwsze testy trimarana BMW Oracle Racing w Walencji
19 stycznia u wybrzeży Walencji, kilka dni po wodowaniu katamaranu Alinghi 5 obrońców Pucharu Ameryki, na pierwsze testy wypłynął także gigantyczny trimaran zespołu BMW Oracle Racing - Challengera regat. Nazwę jachtu przemianowano w międzyczasie z BOR 90 na USA.
Tradycyjnie już, przy uroczystym zrzucaniu jachtu na wodę obecni byli prezydent miasta Walencja, Pani Rita Barbera, oraz prezydent rejonu Walencja, Francisco Camps. Warunki pogodowe były idealne do stawiania gigantycznego masztu-skrzydła, a następnie dla dziewiczego rejsu na europejskich wodach - wiatr o prędkości 4-8 węzłów (1-2B), do tego płaska woda. „Wszyscy byliśmy bardzo podekscytowani tym zejściem na wodę" powiedział szef zespołu, Russell Coutts po pomyślnym zakończeniu pierwszych testów na wodach u wybrzeży Walencji.
Najbliższa, wyjątkowa 33. edycja regat o Puchar Ameryki, rozpocznie się już 8 lutego. W imprezie wezmą udział tylko dwa zespoły - obrońca trofeum (Defender), szwajcarski zespół Alinghi startujący w barwach genewskiego Société Nautique de Genève, oraz reprezentujący Golden Gate Yacht Club z San Francisco BMW Oracle Racing - Wyzywający (Challenger). Wyścigi - dwa lub maksymalnie trzy - rozegrane zostaną na gigantycznych wielokadłubowcach: Szwajcarzy zdecydowali się na wybór katamaranu, zaś Amerykanie postanowili wystartować na trimaranie. 33. edycja najstarszej na świecie imprezy sportowej odbędzie się na wodach u wybrzeży Walencji, a więc tam, gdzie sukcesem zakończyły się poprzednie, 32. regaty o Puchar Ameryki. Nadal nie wiadomo, gdzie, kiedy, na jakich jachtach i czy w ogóle odbędą się kolejne regaty o srebrny dzbanek. Wszystko w rękach głównych odpowiedzialnych za całe zamieszanie związane z tą imprezą, czyli właścicieli obu zespołów - Ernesto Bertarelliego z Alinghi, oraz Larry Ellisona z BMW Oracle Racing. To ci dwaj panowie zdecydują już niebawem, czy na kolejną edycję regat dopuszczą innych challengerów, czy nie.
Poniżej kilka filmów z przygotowań amerykańskiego zespołu do zejścia na wodę. Polecamy zwłaszcza ten drugi
