Obserwacje potwierdzone!
Maciej Grabowski informuje z Qingdao: Nasz pobyt w Chinach powoli zbliża się do końca. Jeszcze tylko dwa dni treningów na wodzie i w środę wieczorem wylatujemy do Polski. Gdyby pokusić się o małe podsumowanie wyjazdu można powiedzieć, że te dwa tygodnie potwierdziły wcześniejsze obserwacje. Zarówno w 2006 roku podczas pierwszej imprezy Test Event jak i rok później przeważały słabe i bardzo słabe wiatry. Podobnie w tym roku znacznie więcej było flauty. Wczoraj i dzisiaj wraz z poprawą pogody pojawiło się też trochę więcej wiatru. Ale tego też chyba należy się spodziewać w czasie samych Igrzysk...
Przypomnę tylko sytuację z ubiegłego roku, kiedy to ostatnie dwa dni regat były dość wietrzne. Bryza osiągała nawet ponad 20 węzłów i dla wielu z nas, zwłaszcza po dwóch tygodniach ścigania przy totalnym bezwietrzu te nowe warunki były nie lada szokiem.
Tym niemniej kolejny rekonesans został przeprowadzony, obyło się bez problemów zdrowotnych - coś co w ubeigłym roku torpedowało wszystkie ekipy i można powiedzieć: oby tak było w sierpniu.
W czwartek cała polska ekipa wraca do kraju. Ja w najbliższy poniedziałek wyjeżdzam do Niemiec, gdzie od środy do niedzieli będę startował w regatach Kieler Woche. Są to największe i najbardziej prestiżowe regaty Pucharu Świata rozgrywane dla klas olimpijskich. W 2003 roku tryumforwałem w tej imprezie, wielokrotnie zajmowałem też w Kilonii bardzo wysokie miejsca. Jest to też miejsce mojego pierwszego zawodniczego startu za granicą. Było to dość dawno temu bo aż w 1989 roku, żeglowałem wtedy w klasie Optymist. Od tego czasu praktycznie co roku odwiedzam te regaty i śmiało mogę powiedzieć, że czuję się tam jak w domu.
Bezpośrednio po powrocie z Niemiec wystartuję w Gdyni w regatach Gdynia Sailing Days i po tych regatach nie będę już trenował na łódce, aż do samego wylotu do Chin, który nastąpi 27 lipca.
Moją Kampanię Olimpijską wspierają:
Garmin
Alfa Romeo
Aves
Henri Lloyd
Clinique
Miasto Szczecin
PZZ
Pozdrowienia
Maciej Grabowski
[email protected]
www.maciejgrabowski.com