Mini Transat - dzień szósty...
Marek "Goły" Gałkiewicz relacjonuje z Madery: Marina Funchal powoli, lecz systematycznie zapełnia się łódkami spływającymi w krótkich przedziałach czasu. Stoi ich już tutaj 13 a na horyzoncie widać następne dwie... Jarek Kaczorowski na jachcie Allianz.pl obsunął się w klasyfikacji generalnej na miejsce 52 i 39-te w Proto. Wieje mu z NNE czyli dokładnie w plecy i to niestety nie za mocno. Według prognozy silniejszy wiatr (z tego samego kierunku) zapowiadany jest po 24 godzinach. To już go raczej niestety nie dosięgnie, bo ETA w tej chwili to 0500 - 0600 UTC czyli następnego dnia rano.
Przed sobą, w bezpośrednim sąsiedztwie ma osiem łódek, które ma szanse na tych ostatnich milach dogonić i wyprzedzić. Najbliższy konkurent to Szwajcar Stefan Bonvin (Marcel For Ever), z którym Jaro zna się bardzo dobrze. Stoczył z nim pasjonującą walkę ostatniego dnia wyścigu azorskiego, przeprowadzając regularny "match-racing" na finiszu. I wygrał Jaro...
Czy tym razem będzie podobnie? Podobna łódka (Manuard), takie same warunki wietrzne, to samo zmęczenie...
Życzę mu tego z całego serca.
Pozdrowienia z Madery
Regaty transatlantyckie odbywają się od 1977 roku w latach nieparzystych. Dotychczas startował w nich tylko jeden polski żeglarz - w pierwszej edycji Kuba Jaworski, który na jachcie Spanielek zajął drugie miejsce.