ME w klasie RS:X. Dominacja Polaków
Świetnie spisuje się reprezentacja Polski w klasie RS:X podczas Mistrzostw Europy rozgrywanych w tureckiej miejscowości Cesme nieopodal Izmiru. Wśród panów kadra Energia Sailing Team Poland zajmuje trzy najlepsze lokaty. W kategorii kobiet druga jest Zofia Klepacka.
Piotr Myszka był niedościgniony w trzech pierwszych wyścigach i na półmetku regat jest liderem. „Udało mi się w tym sezonie znakomicie zestroić sprzęt do mojej wagi ciała – analizuje Piotr Myszka. – Czuję też, że dużo treningu i dobra praca idą jak na razie w dobrym kierunku. Wiem, że mam dużą prędkość i w tych stabilnych warunkach wietrznych, tutaj w Turcji, żegluje mi się świetnie. Rywale już któryś raz w tym sezonie z niedowierzania mocno przecierają oczy patrząc na moją żeglugę”.
Przemysław Miarczyński i Paweł Tarnowski mają na koncie po jednym zwycięstwie i remisowo zajmują drugą lokatę mając po 8 punktów. „W czołówce jest bardzo ciasno. Nie wiem czy do końca regat zdołam utrzymać to medalowe miejsce, ale wiem na pewno, że będę do końca ostro walczył – zapewnia Paweł Tarnowski – W tym sezonie już nie raz pokazałem, że trzeba się ze mną liczyć.” Bardzo dobrze w Cesme żegluje także Przemysław Miarczyński. „Do zakończenia regat jeszcze sporo może się wydarzyć, ale po raz kolejny pokazaliśmy wszystkim jak mocny jest nasz zespół – mówi Przemysław Miarczyński – Żeglowanie tutaj to czysta przyjemność. Gorąco, silny stabilny wiatr i ślizgowe warunki. Cieszymy się z dobrego początku i szykujemy siły oraz zapał na dalszą część regat”.
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU
Zofia Klepacka była najszybsza w piątym wyścigu tureckich Mistrzostw Europy. Jest obecnie wiceliderką. Do prowadzącej Francuzki Charline Picon Polka traci cztery punkty. „Fajne regaty. Szczególnie we wtorek miałam swój dzień. Dwa dobre wyniki; drugie i pierwsze miejsce dają nadzieje, że jeszcze będzie tutaj dobrze – cieszyła się nasza brązowa medalistka z Londynu – Muszę jeszcze nabrać kilka kilogramów wagi i czuję, że ciężko będzie mnie dogonić. Mistrzostwa Europy są bardzo ważne, ale najważniejszy będzie start na Mistrzostwach Świata w Santander, gdzie oprócz medali walczyć będziemy o nominacje olimpijskie dla naszego kraju.”
Maja Dziarnowska z jednym wygranym wyścigiem zajmuje czwarte miejsce. Ósma jest Kamila Smektała, a Małgorzata Białecka... niepocieszona, bo w piątym wyścigu zaliczyła falstart i spadła w rankingu.
Od naszych liderów nie odstają także polscy juniorzy, którzy w Cesme mają także swoje Mistrzostwa Europy. Podopieczni trenera Macieja Dziemiańczuka radzą sobie równie dobrze. Nasz najlepszy junior Radosław Furmański jest mocnym liderem. Wygrał trzy wyścigi. Czwarty jest natomiast Maciej Kluszczyński, a wśród juniorek Patrycja Lis zajmuje ósmą lokatę. Od jutra decydujące rozstrzygnięcia, a w sobotę finałowa batalia czyli wyścigi medalowe dla najlepszej dziesiątki. Liczymy na kolejne polskie medale.