Mateusz Kusznierewicz: "Jestem gotowy do drogi"
Igrzyska tuż, tuż. Już w najbliższą sobotę, siódmego sierpnia lecę do Aten. W piątek czeka mnie jeszcze oficjalne ślubowanie w nowej siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie. Moją łódkę, maszty i żagle wysłałem do Grecji już dwa tygodnie temu. Dzisiaj odebrałem kolekcję ubrań olimpijskich i wygląda na to, że jestem już gotowy do drogi.
A co robiłem od majowych startów w Mistrzostwach Europy i regat SPA w Holandii?
Cały czas ciężko trenowałem. W czerwcu, po dziesięciodniowym treningu w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie poleciałem na dwa tygodnie do Aten. Był to bardzo udany rekonesans przedolimpijski. Pogodę i wiatry mieliśmy wtedy idealne. Były to wymarzone warunki do rozegrania sierpniowych regat. A jak będzie za dwa tygodnie? Zobaczymy.
W lipcu zrealizowałem dwa dziesięciodniowe treningi w Polsce. Nie chciałem nigdzie daleko wyjeżdżać, tracąc niepotrzebnie siły na długie, męczące podróże. Żeglując po wodach Zatoki Gdańskiej, Puckiej i na otwartym Bałtyku w okolicach Władysławowa, w towarzystwie moich sparingpartnerów, szlifowałem żeglarską formę. Pobyt w Cetniewie pozwolił mi się też wyciszyć wewnętrznie i ułożyć myśli.
Żeglarskie regaty olimpijskie trwać będą przez cały czas Igrzysk. W klasie Finn wyścigi zaplanowane są na 14,15,16,18,19 i 21 sierpnia. 17 i 20 sierpnia to dni rezerwowe. Zaplanowanych jest rozegranie jedenastu wyścigów z dwoma najgorszymi wynikami odrzucanymi z łącznej punktacji.
Korzystając z okazji chciałbym zaprosić wszystkich do odwiedzenia mojej nowej strony www.kusznierewicz.pl na której znajdziecie na bieżąco aktualizowane informacje z moich startów, nowe zdjęcia i wiele innych ciekawostek związanych z moją osobą.
Do usłyszenia wkrótce.
Pozdrawiam,
Mateusz Kusznierewicz