Radek Kowalczyk wystartował do II-go Etapu Regat Trangascogne

2011-07-31 19:53 Tomasz Starmach/TEAM ocean650.com
_
Autor: Tomasz Starmach/TEAM ocean650.com

W sobotę 30.07.2011 o godzinie 12:02 PM Radek Kowalczyk wystartował do II-go Etapu Samotniczych Regat Trangascogne tym razem z Ribadeo Hiszpania do Port Bourgenay Francja. W Jachcie Radka uszkodzony jest autopilot, to już trzeci autopilot, który przestał działać, podczas postoju w Hiszpanii niestety nie udało nam się go wymienić, Radek wykończony mimo to podjął decyzję, że płynie dalej.

Warunki są bardzo ciężkie, wiatr jest od dziobu więc całą drogę do Francji - halsowanie pod wiatr, a biorąc pod uwagę fakt, że auto pilot nie działa, to będzie jedno z większych wyzwań dopłynąć do celu w dobrym czasie,:) oczywiście jak nic nadzwyczajnego nie wydarzy się podczas Regat. Dodatkowo zapowiadane są burze. Podczas pierwszej części Regat z Francji do Hiszpanii Radek miał kilka przygód, m.in. w nocy zaplątał się w sieci rybackie - musiał nurkować i odplątać jacht aby niczego nie uszkodzić (miecze, stery, balast). Radek po zakończeniu Regat obiecał że opisze przygody jakie miał oraz pokaże zdjęcia.

Link do Trackingu Regat:

http://transgascogne.geovoile.com/2011/

Informacja z pierwszego etapu regat Trangascogne:

Radek Kowalczyk zakończył pierwszy etap trudnych Regat Samotniczych Trangascogne. Dopłynął do mety w limicie czasu ustalonym przez organizatora i dzięki temu jest o krok od tego, by uzyskać kwalifikację do tegorocznych Regat Mini Transat! Pierwszy etap Regat wygrał David Raison na swoim oryginalnym i, jak się okazało także bardzo szybkim, jachcie n nazwie „747” z zaokrąglonym dziobem.

"Było ciężko, spałem po kilka minut mocno trzymając ster..." – mówił po zakończeniu wyścigu Radosław Kowalczyk. Wielkie gratulacje dla Radka za wykonanie rzeczy prawie niemożliwej! Udowodnił, że nawet uszkodzonym jachtem można osiągnąć dobry wynik. W niedzielę polski żeglarz wystartuje do drugiego, powrotnego etapu Regat Trangascogne Hiszpania – Francja!

Regaty Trangascogne to piąte Regaty Radka Kowalczyka w Pucharze Świata 2011, nie licząc Samotnego Kwalifikacyjnego Rejsu na 1000 mil. Projekt ocean650 zaplanowany został na 3 lata i w najważniejszych w tym programie regatach samotniczych Mini Transat mieliśmy wystartować w 2013 roku. Tymczasem niemożliwe staje się prawdziwe! Po regatach Trangascogne możemy zostać zakwalifikowani do startu w roku 2011! Jeżeli tak się stanie, to Radek Kowalczyk będzie jednym z nielicznych ludzi na świecie, którym się to udało!

I to jest najlepszy moment, aby się rozstrzygnął konkurs na sponsora strategicznego projektu  ocean650 (którego pilnie potrzebujemy) na najtrudniejsze regaty na świecie, Mini Transat. Start tej imprezy nastąpi jesienia b.r., a wyścig na dwuetapowej trasie liczącej 8 tys. kilometrów z Francji do Brazylii zawodnicy przepłyną jachtami o długości zaledwie 6,5 metra. Regaty te startują co dwa lata !

Pozdrawiam,
Tomasz Starmach/Team ocean650.com

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.