Karol i Paul... w jednym żeglują teamie

2008-06-23 14:23 archiwum Żagli
DESAFIO ESPANIOL
Autor: FOT. PAWEł PATEREK DESAFIO ESPANIOL

Paul Cayard to ikona światowego żeglarstwa. Od niedawna znalazł zatrudnienie w hiszpańskim syndykacie Pucharu Ameryki. Rolę sternika w nim pełni Karol Jabłoński. Cayarda jednak nie ma w składzie wychodzącym na pokład do wyścigów... Czym właściwie on się zajmuje w Desafio Español 2007?

Paul Cayard urodził się w San Francisco 19 maja 1959 roku. Jest legendą żeglarstwa. W 1992 roku zwyciężył Louis Vuitton Cup na jachcie włoskiego teamu Il Moro de Venezia. Zwyciężył okołoziemskie regaty Whitbred w roku 1997/1998 na EF Language. Trudno zliczyć w ile skutecznych i efektownych projektów był zaangażowany. Od dwóch miesięcy pełni funkcję doradcy technicznego i sportowego w Desafio Español 2007. Czym dokładnie zajmujesz się w Desafio Español 2007? Podsuwam im koncepcje, które są priorytetowe w tak późnym etapie przygotowań. W Pucharze Ameryki planujesz wszystko na dwa lata wcześniej i jednocześnie realizujesz wiele projektów. Poszukujesz idealnych rozwiązań masztów, kilów czy płetw sterowych... Jednocześnie dzieje się wiele inicjatyw. Jedne z planów udaje się zrealizować, innych zaś nigdy nie kończysz. Jedno potknięcie powoduje puszczenie strumienia pięniędzy, czasu i energii, a owoców wcale to nie przynosi. Dzielę się doświadczeniem na czym warto oszczędzić wspomniane czas, pieniądze i energię. Podpowiadam, gdzie skierować owe środki, aby przyniosło to spodziewane efekty. Taka gra okazuje się zazwyczaj bardzo owocna z perspektywy. Co oprócz budżetu decyduje o zwycięstwie lub porażce teamu? Różnicę stanowi moment podjęcia określonej decyzji. Jeśli przez półtora roku załoga walczy z materią, boryka się z tym samym problemem, trzeba o tym zapomnieć. Jeśli nie jest to decyzja odnosząca się do łodzi, załogi czy czegokolwiek, przeważnie wynika to z tendencji do podtrzymywania dyskusji i obaw apropos czegoś, marnowania energii w momencie, kiedy masz do podjęcia szybką decyzję. Mam taką prywatną filozofię, że jeśli musisz zdecydować między dwoma rzeczami, które są bardzo podobne, wybierasz którąkolwiek, gdyż nie będzie to miało żadnego znaczenia. To ważne, by nie tracić czasu na zastanawianie się, ponieważ prawdopodobnie to zupełnie co innego wywołuje tę znaczącą różnicę i właśnie to będzie potrzebowało tego czasu. Jeśli się pomylisz w tym przypadku możesz wiele stracić. Lecz jeśli dwie rzeczy mają podobny efekt, nie warto tracić więcej czasu na to, bo i tak na końcu się okaże, iż to to samo. Puchar Ameryki dotarł do punktu, że wszystkie zespoły są wielonarodowe. Jakie wyzwania na nie czekają? Największym wyzwaniem dla Desafio jest nie tylko pokonanie barier językowych, lecz przede wszystkim kulturowych. Wiem to z włanego doświadczenia, bo przecież pracowałem na Il Moro di Venezia jako Amerykanin. Według mnie wielokulturowy zespół musi osiągnąć wspólny mianownik, którym nie jest wspólny język. Więc co to jest? Profesjonalizm, szacunek i solidarność: ten czynnik, który powoduje, że codziennie o ósmej rano zjawiamy się na wspólne treningi na siłowni. Jeśli przegramy wyścig, przegrywamy razem, jeśli wygrywamy, to również wspólnie. To ponad język i ponad kulturę. Żeby ocenić to coś, co nas spaja musisz wspiąć się ponad język i kulturę. Mam nadzieję, że poprzez wspólną rozmowę o tym, powodujemy, że ludzie koncentrują się na tym, myślą o tym. Ale z pewnością ten aspekt będzie bardzo trudny dla Desafio. W tych regatach każdy przegra wyścig z kimś, kogo traktowało się za potencjalnego przegranego. Pytanie tylko, kiedy przegra ten wyścig i czy przegrają go solidarnie, czy nie? Albo czy zdołają zebrać się w sobie, by stanąć do następnego wyścigu w 110-procentowej gotowości? Jak wygląda zwykły dzień w Desafio? 08:00 – siłownia, 09:00 – prysznic, 09:15 – śniadanie, 09:45 – spotkania z prasą, 10:50 – odprawa kierowników działów, spotkanie z załogą, planowanie. 12:30 – schodzimy na wodę. 17:00 lub 18:00 wracamy do portu, planujemy kolejne działania, następny dzień. 20:00 – do domu...

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.