IV Długodystansowe Regaty - Zalesie – Chełmża – Zalesie

2012-07-24 12:10 Piotr Adamowicz
Klasa 500
Autor: Archiwum serwisu Klasa 500

Już na początku roku Stowarzyszenie Klasy „ŻAGLE 500”, układając kalendarz startów na sezon 2012, uwzględniło zaproszenie Stowarzyszenia Białe Żagle z Chełmży do wzięcia udziału naszej klasy w IV Długodystansowych Regatach Żeglarskich Zalesie – Chełmża – Zalesie w dniach 20-22.07.2012. Nie był to przypadek, a zaplanowane działanie Prezesa SK „ŻAGLE 500” Macieja Jaskuły, który jest jednocześnie czynnym członkiem stowarzyszenia chełmżyńskiego.

Członkowie SK „ŻAGLE 500” z entuzjazmem zaakceptowali pomysł, bądź co bądź, statut nasz ma zapisane propagowanie żeglarstwa regatowego w każdym regionie kraju.
I tak, zgodnie z kalendarzem startów zjawiliśmy się w Zalesiu w ilości 7 jachtów i wraz z „miejscowym” ustanowiliśmy najliczniejszą 8. jachtową klasę regat.
Zawodnicy nasi, aby uczestniczyć w tych regatach, musieli przejechać ze swoich miejsc zamieszkania ponad 3800 km w obie strony (z Opola, Białegostoku, Poznania, Warszawy, Zegrza, Malborka i Gdańska).  Lecz każdy wiedział, że czeka na niego bezpłatne miejsce noclegowe, catering i niskie wpisowe, 20 zł od osoby (15 zł dla tych co zgłosili się „on Line”).
Już po przyjeździe na Nową Plażę w Zalesiu, wszystkie zapowiedzi, na pierwszy rzut oka, sprawdzały się w 100%. Wyjątkowo serdeczne powitanie przez działaczy ze Stow. BIAŁE ŻAGLE z Chełmży, rozstawiane przez samego prezesa SK „ŻAGLE 500” (któremu z ochotą pomogliśmy), 10. osobowe namioty wojskowe z pełnym wyposażeniem. Obok namiotów na wzorowo wyposażonym polu karawaningowym stały wiaty grillowe ze stołami biesiadnymi, dostępem do prądu, sanitariaty z ciepłą wodą, trochę bliżej jeziora bar.
Prezes na powitanie w piątek, częstował własnoręcznie upieczonym sernikiem znacznych rozmiarów, kawą i herbatą, a w sobotę wyśmienitą zupą fasolową też „własnej produkcji”.
W sobotę rano po zapisach, wszystkie jachty sprawnie zeszły na wodę i wraz z klasami 470, kabinowe, otwarto pokładowe i open, wystartowaliśmy jako pierwsza grupa startowa, punktualnie o 12.00 do pierwszego wyścigu na trasie Zalesie-Chełmża, długości ok. 6 km. Wiatr 3 st. B w szkwałach do 4 z zachodu wymusił „czystą” halsówkę do samej Chełmży, gdzie prawie w centrum miasta zlokalizowana była meta. Niebo zachmurzone umiarkowanie. Już po starcie prowadzenie objął  AGI-BU z Maciejem Bufalem z Białegostoku, przed  DŻUMĄ z Jankiem Majko z Zegrza i CORSem z Piotrem Adamowiczem z Gdańska. W niewielkiej odległości halsuje miejscowy X-25 a zanim walczą MAŁY CZORT z Szymonem Bernatem z Poznania, 4-INOVATION z Arturem Małkiem z Warszawy, a stawkę zamykali debiutujący w klasie JAJACEK z Jackiem Witkiem z Oplola i Q-SERVICE z Tomaszem Kuzikowskim z Malborka. Po wejściu w zatokę w mieście wiatr „czyni cuda” i przed metą kolejność pierwszej trójki odwraca się. Pierwszy wpływa CORS, przed DŻUMĄ i AGI-BU.
Organizatorzy w przerwie zapraszają na planowany poczęstunek w postaci kiełbasek z rusztu.
Start do drugiego wyścigu, też zgodnie z IŻ był o 15.00 i po minięciu boi rozprowadzającej stawiamy genakery i pędzimy do Zalesia. Czołówka uformowana po drugiej boi zwrotnej w kolejności CORS, DŻUMA, AGI-BU w bezpośredniej bliskości walczy do mety, jednak kolejność na mecie nie zmieniła się.
Wieczorem Organizatorzy serwują wyśmienity catering, koncert muzyki szantowej i innej, pokazy zdjęć z sobotnich dwóch wyścigów. Wszystkie załogi biesiadują do późnych godzin nocnych.
Niedziela, 10.00 start do trzeciego wyścigu z Zalesia do Chełmży, startujemy jak ostatnia grupa. Wiatr 1-2B, też z zachodu, halsówka do miasta. Czołówka DŻUMA, CORS w bezpośrednie walce na zwroty. AGI-BU zbyt blisko podchodząc do brzegów „zostaje” ok. 200 m z tyłu. Tuż przed boją zwrotną przy wejściu w „zatokę miejską” wiatr cichnie i zmienia kierunek po 30 stopni. Kilkanaście zwrotów CORSa i „odjazd” od DŻUMY. AGI-BU „dopada” i przed metą  DŻUMĘ jest przed nim, kończąc wyścig na drugim miejscu.
W oczekiwaniu na 4 wyścig jemy kiełbaski i o 13.00 startujemy. Od pierwszej boi zdecydowanie, w słabym wietrze CORS „odjeżdża” na bezpieczną odległość na genakerze i z dużą przewagą wygrywa ostatni wyścig, natomiast za jego plecami, do samej mety, piękną bezpośrednią walkę na zwroty genakerowe toczą 4 jachty, AGI-BU, MAŁY CZORT, DŻUMA i 4-INOVATION i w takiej kolejności przecinając linie mety. Dalej wpływją X-25, JAJACEK i Q-SERVICE.
Szybkie klarowanie na przyczepach, zakończenie punktualnie o 16.00, składanie namiotów wojskowych i o 17.00 wyjazd do domów.

Wyniki poniżej:

KLASA ŻAGLE 500
Wyniki IV Długodystansowych Regat Chełmża - Zalesie w dniach 21-22. 07. 2012 r
Lp.Nr na żagluNazwa jachtuSternikZałogantPunktacjaSuma pkt.Miejsce
IIIIIIIV
2POL 43CORSPiotr AdamowiczDawid Hałoń111131
1A 993AGI-BUMaciej Bufal Katarzyna Czarniecka332272
3BZS 437DŻUMAJan MajkoMaciej Jaskuła223473
4PZ 70MAŁY CZORTSzymon BernatJoanna Baranowska - Bernat5453124
5TO 30X-25Sławomir Kodrzycki+ 24646145
7WZ 08084-INNOVATIONArtur MałekMarta Makulec6575166
6POL 0607JAJACEKJacek WitekEwa Wilhelm7787217
8NZE 21Q-SERVICETomasz KuzikowskiSzymon KuzikowskiDNSDNS68238

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.