Intensywny sierpień polskiego match racingu okiem załogi Sawicki Racing
Przez ostatnie dwa tygodnie wiele się wydarzyło w środowisku match racingowym, gdyż odbyły się dwie najważniejsze polskie imprezy sezonu, a w dniu 22.08.2012 ukazał się kolejny ranking Międzynarodowej Federacji Żeglarskiej, w której wspomagana przez Pomorski Okręgowy Związek Żeglarski i Lufthansa Systems załoga Rafała Sawickiego awansowała na rekordowe 26 miejsce.
Wszystko zaczęło się w Szczecinie. W dniach 10-12.08 odbyły się regaty Szczecin Match Race 2012. Były to jubileuszowe 50 regaty z cyklu Polish Match Tour. Początkowo regaty zgłoszone były jako Grade 3, ale po potwierdzeniu listy startowej okazało się, że stawka jest tak wysoka, iż możliwy jest upgrade do G2. Już w trakcie regat ISAF potwierdził podniesienie współczynnika co sprawiło, że rywalizacja była jeszcze ciekawsza. Od początku do faworytów należały załogi Marka Stańczyka, Karola Górskiego, Patryka Zbroji, bardzo wysoko rozstawionego sternika z Holandii Jurien’a Feitsma oraz gdyńskiej załogi Rafała Sawickiego. Stawkę uzupełniały załogi z Niemiec, Turcji, Finlandii i Polski. Najpewniej w rundzie każdy z każdym żeglował Sawicki wygrywając eliminacje i awansując bezpośrednio do półfinałów. Załogi z miejsc 2-7 o awans musiały powalczyć w ćwierćfinale. Awans, po ciężkiej walce uzyskał Stańczyk, Górski i Feitsma. Ostatniego dnia regaty przeniosły się z jeziora Dąbie na Odrę pod Wały Chrobrego w centrum miasta. Rafał Sawicki miał prawo wyboru przeciwnika i jego decyzja padła na Jurien’a Feitsma. Stańczyk walczył z Górskim. Warunki były bardzo kapryśne – zmienny słaby wiatr. Pierwsze wyścigi zwyciężyli niżej rozstawieni Feitsma i Górski, ale faworyci szybko odrobili straty. Wówczas komisja sędziowska, z braku czasu, zdecydowała o przerwaniu półfinałów. Wyżej sklasyfikowani po round robin Sawicki i Stańczyk awansowali do wielkiego finału – powtórka z zeszłego roku. Gdyńska załoga bardzo dobrze czuje się w trudnych odrzańskich warunkach i bez wielkiej historii odniosła dość przekonywujące zwycięstwo 2-0 wygrywając w Szczecinie po raz drugi z rzędu. Rafał Sawicki żeglował wraz z Piotrem Szwochem i Janem Fursewiczem. Było to ich 3 zwycięstwo w 4 starcie w Szczecinie. Regaty te były eliminacją do odbywającego się tydzień później Sopot Match Race Grade 1. Ponieważ załogi Rafała Sawickiego i Marka Stańczyka już wcześniej zrezygnowały ze startu, kwalifikacje uzyskał Karol Górski.
Sopot Match Race odbył się w dniach 15-19.08. Rafał Sawicki wcielił się w rolę dyrektora regat, a Marek Stańczyk z Dominikiem Niśkiewiczem i Michałem Szmulem dołączyli do załogi Karola Jabłońskiego. Stawka regat była imponująca. Najwyżej rozstawionym zawodnikiem, a jednocześnie obrońcą tytułu był Pierre Antoine Morvan z Francji, numer 3 światowego rankingu. Z pierwszej dziesiątki mieliśmy jeszcze 2 załogi, a pozostałe plasują się w pierwszej dwudziestce (poza Karolami Jabłońskim i Górskim). Była to najwyższa stawka w historii sopockich regat. Walka od początku była emocjonująca, a francuska załoga potwierdzała, że jachty klasy Diamant 3000 bardzo im odpowiadają. Niespodzianką in minus była słabsza postawa gospodarza regat Przemka Tarnackiego. Udało mu się zakwalifikować do ćwierćfinałów, ale dość łatwo przegrał tam właśnie z załogą Morvana. Z wyścigu na wyścig rozkręcał się za to Karol Jabłoński i to waśnie on obok Francuzów awansował do półfinałów. Stawkę uzupełnił Eric Monnin z Szwajcarii i Laurie Jury z Nowej Zelandii (numer 7 rankingu). Faworyci nie dali szans swoim konkurentom. Morvan pokonał Monnina, a Jury Jabłońskiego i to właśnie dwaj najwyżej rozstawieni sternicy regat spotkali się w wielkim finale. Pierre Antoine Morvan bez żadnych kłopotów pokonał swojego konkurenta z antypodów 3-0 i po raz drugi z rzędu został zwycięzcą Sopot Match Race. W małym finale Karol Jabłoński pokonał Erica Monnin. Sopockie regaty zebrały i nadal zbierają bardzo dobre recenzje zarówno od uczestników, gości jak i widzów, dlatego też kolejna, jubileuszowa dziesiąta edycja, już teraz zapowiada się rewelacyjnie.
Intensywny match racingowy sierpień kończy się publikacją rankingu sterników ISAF. Polskie załogi znowu pną się w górę. Przemek Tarnacki pozostał na 13 pozycji, Marek Stańczyk minimalnie w dół z 20 na 21 miejsce. Krzysztof Rosiński dalej 25, a na 26 miejsce awansowała załoga Rafała Sawickiego. W jego przypadku oznacza to zrealizowanie celu na sezon 2012, a to jeszcze nie koniec, bo kolejne rankingi zapowiadają się jeszcze lepiej. Awans uzyskał również Patryk Zbroja (47), Karol Górski (48), Filip Pietrzak (65), Jakub Pawluk (72) i Szymon Szymik (81).
Partnerami załogi Sawicki Racing są:
Pomorski Okręgowy Związek Żeglarski - http://www.pozz.org.pl/
Lufthansa Systems - http://lhsystems.pl/
North Sails Polska – www.northsails.pl
Yacht Klub Polski Gdynia - http://ykp.gdynia.pl/
Polish Match Tour – www.polishmatch.pl