Falstart na początek sezonu F1H2O
W saudyjskim Dammam na ostatni weekend marca zaplanowano rozpoczęcie sezonu 2019 w motorowodnej Formule 1 - F1H2O. Ostatni raz zawody F1H2O odbywały się w Arabii Saudyjskiej 15 lat temu w związku z tym oczekiwano spektakularnego powrotu do interesującej walki na wodzie. Niestety plany pokrzyżowała zła pogoda.
Walkę, mimo największych starań organizatorów, wygrała natura. Od pierwszego dnia zawodów, w Dammam wiał bardzo silny wiatr od morza. Wiatr i fale uniemożliwiły przeprowadzenie treningu. Następnego dnia rano wiatr nie ucichł, a na domiar złego okazało się, że poważnemu uszkodzeniu uległ pomost startowy. Przez cały piątek wiało tak bardzo, że sędziowie i organizatorzy odwołali na ten dzień wszystkie treningi, a wyścig kwalifikacyjny został przełożony na sobotę, tuż przed wyścigiem. Trwały też naprawy pomostu. W sobotę wiatr nie ucichł, ale zmienił kierunek, dając trochę nadziei na możliwość rozegrania zawodów. Podjęto decyzję, że zostanie przeprowadzony 1,5-godzinny trening, który jednocześnie będzie wyścigiem kwalifikacyjnym. Bolidy ruszyły na wodę. Po zaledwie kilku okrążeniach trening został przerwany ze względów bezpieczeństwa. W katamaranie, startującego z numerem 36 Amerykanina, Grega Fostera po uderzeniu w wysoką falę rozerwał się lewy kadłub. Sędziowie uznali, że kontynuowanie wyścigu wiąże się ze zbyt dużym ryzykiem.
Zawodnicy i organizatorzy byli bardzo zawiedzeni taką sytuacją, ale z naturą jeszcze nikt nie wygrał. Na pocieszenie, zorganizowano dla widzów wycieczki po terenie wyścigów. Każdy mógł porozmawiać z zawodnikami, zobaczyć z bliska wyścigowy bolid F1H2O. Dużym zainteresowaniem cieszył się bolid Bartka Marszałka. A spore zaciekawienie wywoływała też Marit Stromoy, ponieważ niemal każdy chciał poznać jedyną kobietę, która stanęła na podium motorowodnej F1H2O.
Ostatni raz przypadek całkowitego odwołania wyścigu motorowodnej Formuły 1 z powodu pogody miał miejsce 30 lat temu! Kolejne Grand Prix odbędzie się w dniach 17-19 maja, w Portimao, w Portugalii.