DCN sponsorem K-Challenge
Francuski challenger do Pucharu Ameryki 2007, K-Challenge pozyskał pierwszego oficjalnego sponsora. Jest nim firma DCN, produkująca zaawansowane systemy obronne dla marynarki. Stosowną umowę podpisali dyrektor zarządzający DCN, Jean-Marie Poimbsuf i szef syndykatu, Stephane Kandler. Porozumieniu patronowało francuskie Ministerstwo Młodziezy, Sportu i Życia Społecznego.
Kontrakt oprócz wsparcia finansowego obejmuje także współpracę w sferze systemów nawigacji morskiej, zaawansowanych technoloogii i zarządzania projektem.
Trójkolorowi już 3 lata temu z inicjatywy Stehane'a Kandlera i Dawn Riley ogłosili powstanie syndykatu. Choć jest to jedna z najbiedniejszych ekip, mądra polityka pozwiliła osiągnąć spore sukcesy. Niemal na ukonczeniu jest baza K-Challenge w Walencji, skompletowano w całości międzynarodową załogę, wreszcie z regat na regaty Francuzi lepiej radzili sobie na wodzie, a podczas wyścigów matchracingowych w Trapani stali się absolutną rewelacją, pokonując m.in. Alinghi. Humory nieco popsuła im awaria jachtu na koniec sezonu i K-Challenge nie wystartował w dwóch spośród 5 wyścigów flotowych Louis Vuitton Act 9, zajmując w tych regatach ostatnie miejsce. Generalnie jednak wreszcie Francuzi mają więc team (walczą o Srebrny Dzbanek za każdym razem od 1970 roku), który ma szanse zagrozić najlepszym.