Bazyliszek i KGB w Miami...

2008-06-23 14:25 archiwum Żagli
Mateusz Kusznierewicz na Bazyliszku
Autor: FOT. WALDEMAR HEFLICH/ŻAGLE Mateusz Kusznierewicz na Bazyliszku

Od setek lat żeglarze nadają nazwy swoim statkom, jachtom i łódkom. Wybór nazwy jest niezwykle trudny i ma wielkie znaczenie w życiu jachtu i załogi. Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki noszą na rufie swojego Stara nazwę BASILISCO, czyli Bazyliszek. Tak nazwał ten jacht poprzedni właściciel, 81- letni włoski żeglarz Franco de Naro.

Bazyliszek (gr. basiliskos), czasem nazywany królem węży - mityczne stworzenie, pojawiające się w legendach, podaniach i bajkach wielu narodowości. Do obrony służą mu kły oraz wręcz toksyczny oddech, przede wszystkim jednak znany jest ze swojego spojrzenia - kto spojrzy mu w oczy zamienia się w kamień. Jak Bazyliszek wspomaga naszych żeglarzy w regatowej walce, tego nie wiadomo?! Kto i jak pomaga żeglarzom z New York Yacht Club startującym na jachcie klasy Etchells też nie wiadomo, choć na rufie ich jachtu umieszczono stosowny napis KGB... Żeglarze startujący w regatach Rolex Miami OCR zachodzą w głowę, jak imię tego jachtu ma się do wielowiekowej tradycji nadawania stakom i jachtom stosownych nazw. Popatrzcie i oceńcie sami...

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.