Vendee Globe: Enda O'Coineen stracił maszt

2017-01-02 13:20 Dominik Życki
Kilcullen Voyager - Team Ireland
Autor: materiały prasowe "Kilcullen Voyager - Team Ireland"

Dobiega końca 57. dzień samotniczych regat dookoła świata Vendee Globe. Kolejny zawodnik musiał wycofać się z tego morderczego wyścigu. Po przejściu nagłego podmuchu wiatru o prędkóści 35 w, autopilot w jachcie Irlandczyka Endy O'Coineena stracił "panowanie" nad jachtem, w wyniku czego łódź wykonała dwukrotnie niekontrolowaną, tzw. "chińską rufę". Sternik nie miał szans na dobranie baksztagu podtrzymującego maszt... Tymczasem na czele stawki trwa zacięta gonitwa.

Enda O'Coineen żeglował swym "Kilcullen Voyager - Team Ireland" na 15. miejscu w momencie zdarzenia. Traf chciał, że Irlandczyk zakończył dzień wcześniej niezbędne naprawy, których dokonywał osłonięty z nawietrznej wyspą Stewart Island. Wśród naprawianych urządzeń był m.in. autopilot i komputer pokładowy. Do tego, na dwie godziny przed wypadkiem, O'Coineen nagrał film noworoczny, w którym stawia bardzo odważne wyzwanie ryzyku.

– Jestem załamany – powiedział Irlandczyk po wypadku. – Wszystko szło tak dobrze, byłem w dobrej formie a dopłynąwszy tak daleko, czułem że jestem w stanie przetrwać wszystko! Powodem 'chińskiej rufy' była niewielka usterka autopilota, który kieruje jachtem przez większość czasu. Muszę teraz spróbować pogodzić się z tym co się stało... – dodał.

Szczęście w nieszczęściu, że do złamania masztu doszło tylko ok. 200 mil od portu Dunedin w Nowej Zelandii, gdzie zapewne zmierzać teraz będzie O'Coineen. Problemem może być jedynie postawienie takielunku awaryjnego, bowiem maszt połamał się na kilka części, a uszkodzeniu uległ też bom.

Na trasie pozostało więc 18 jednostek z 29 które wystartowały w Les Sables d"Olonne 6 listopada. Na prowadzeniu od kilku tygodni żegluje Armel Le Cleac'h na jachcie "Banque Populaire", ale Francuz coraz bardziej czuje na plecach oddech swego najgroźniejszego rywala. Alex Thomson na jachcie "Hugo Boss" zmniejszył przed Nowym Rokiem stratę do lidera z ponad 700 do ok. 160 mil. Le Cleac'h przeciął właśnie Zwrotnik Koziorożca i żegluje w odległości ok. 400 mil na wschód od Rio de Janeiro. Do mety ma jeszcze ok. 4600 mil morskich. Obydwaj zawodnicy będą próbowali jak najlepiej wykorzystać wschodnie pasaty, do których pozostaje im jeszcze ok. 300 mil. Ten fragment wyścigu może być bowiem decydujący o ostatecznej kolejności na mecie. Zwłaszcza, że trzeci zawodnik w stawce żegluje obecnie 835 mil za Le Cleac'hem i póki co, w ogóle nie zagraża prowadzącej dwójce. Przypomnijmy tylko, że goniący Francuza Brytyjczyk ma unieruchomiony jeden z "wąsów" w swym "Hugo Bossie", więc na prawym halsie ustępuje nieco prędkością prowadzącemu "Banque Populaire". Wiadomo jednak na pewno, że Alex Thomson nie podda się i będzie walczył do końca.

Spośród tych, którzy się wycofali, na Tahiti dotarł Paul Meilhat na jachcie "SMA" (awaria kila). Z kolei Stéphane Le Diraison, żeglujący na dawnej "Enerdze" Zbyszka Gutkowskiego, po złamaniu masztu 17 grudnia, dotarł w przeddzień sylwestra bezpiecznie do Melbourne płynąc pod takielunkiem awaryjnym.

Pitstop w okolicy Hobart planuje z kolei Sebastian Destremaeu, ale nie są jeszcze znane szczegóły tego manewru. Powodem decyzji są prawdopodobnie problemy z takielunkiem. Zgodnie z przepisami regat Vendee Globe, zawodnicy nie mogą otrzymać żadnej pomocy z zewnątrz, nie mogą też wychodzić na brzeg, a wszystkie naprawy muszą przeprowadzić we własnym zakresie.

Klasyfikacja regat Vendee-Globe, czołowa dziesiątka (stand z dni. 2.01.2017, godz. 12:00):

1. Armel Le Cleac'h, "Banque Populaire VIII", 4578 Mm do mety
2. Alex Thomson, "Hugo Boss", 159 Mm do lidera
3. Jeremie Beyou, "Maitre CoQ", 835 Mm
4. Jean-Pierre Dick, "StMichel - Virbac", 1576 Mm
5. Yann Elies, "Queguiner - Leucemie Espoir", 1644 Mm
6. Jean Le Cam, "Finistere Mer Vent", 1657 Mm
7. Louis Burton, "Bureau Vallee", 3043 Mm
8. Nandor Fa, "Spirit of Hungary", 4137 Mm
9. Conrad Colman, "Foresight Natural Energy", 4358 Mm
10. Eric Bellion, "COMMEUNSEULHOMME", 5567 Mm

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.