Tomasz Chamera: Stawiam na sport i upowszechnienie żeglarstwa

2017-04-24 15:39 Tomasz Kowalczyk
Tomasz Chamera
Autor: materiały prasowe Tomasz Chamera, nowy prezes Polskiego Związku Żeglarskiego

Tomasz Chamera, nowy prezes Polskiego Związku Żeglarskiego zapowiada że będzie chciał skrupulatnie zrealizować założenia, które przedstawił przed wyborami i dodaje, że postawi na rozwój żeglarstwa sportowego i upowszechnienie dyscypliny. Chwilę po wyborze na stanowiska sternika Związku rozmawiał z nim Tomasz Kowalczyk.

Czy był Pan pewny zwycięstwa?

Nie wątpiłem w to ani przez chwilę. Starannie przygotowałem kampanię, która miała bardzo pozytywny charakter, taki był mój cel, ponieważ uważam, że musimy ewoluować i rozwijać żeglarstwo. Ta strategia okazała się lepsza niż bazowanie na prostym, populistycznym krytycyzmie.

Jaka będzie Pana pierwsza decyzja?

Moje pomysły przedstawiałem w kampanii. Spraw do zrobienia jest bardzo dużo, będę chciał szczegółowo zrealizować program. W najbliższym tygodniu spotkam się z koleżanką i kolegami z nowego składu Zarządu, rozdzielimy zadania, przyjmiemy wstępne kierunki i będziemy realizować to z czego chcemy się wywiązać w tej kadencji, ale też pomyślimy nad działaniami kierunkowymi dla PZŻ i polskiego żeglarstwa.

 Mateusz Kusznierewicz został wiceprezesem do spraw sportu, czyli przejmie teraz pańskie kompetencje...

 Ja na pewno nie odsunę się od sportu. Będziemy ściśle współpracować. Sport będzie na pierwszym miejscu, ale absolutnie nie zamierzam się wycofywać z działalności związanej z innymi działami. Tutaj mamy bardzo dużo do zrobienia, szczególnie w zakresie upowszechniania żeglarstwa. Zakres działania PZŻ jest bardzo szeroki i będziemy chcieli przy tym pozostać, żeby realizować potrzeby i oczekiwania jak największej liczby żeglarzy. Główne cele, to też odwrócenie wizerunku Związku. Chciałbym żeby żeglarze byli dumni z przynależności do PZŻ. Upowszechnianie żeglarstwa, zwiększanie liczby osób uprawiających ten sport, docieranie do jak największej liczby miejsc w Polsce i przekształcanie Związku w organizację bliższą strukturom europejskim.

Przyda się więc doświadczenie zdobyte na stanowisku wiceprezydenta EUROSAF...

Moim marzeniem jest by nasz Związek w przyszłości był inspiracją dla innych. Chcemy z zagranicy czerpać dobre wzorca i dobre pomysły na nasz grunt. Chcę jednak zaznaczyć, że mamy olbrzymi potencjał własny i na nim będziemy bazować.

Zakładał pan co najmniej jeden medal olimpijski w Tokio. Te plany się nie zmieniły?

Nasze plany się nie zmieniają. Mam nadzieję, że uda nam się je zrealizować. Bezcenne będzie wsparcie Mateusza Kusznierewicza, do współpracy dołączą też Karol Jabłoński i Dominik Życki, co też wzmocni nasz potencjał szkoleniowy i wtedy o te medale będzie znacznie łatwiej.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.