Spotkania Samosterowe: Piotr Kasperaszek – wszystko o żeglowaniu w Grecji

2014-02-20 11:16 Waldemar Paszyński
Stowarzyszenie Samoster
Autor: Archiwum Żagli Logo Stowarzyszenia Samoster

18 lutego, gdy zima była nadal w odwrocie i słońce coraz wyżej, i mocniej przygrzewało, w warszawskiej Tawernie” Korsarz” było już całkiem letnio jak w pełni sezonu żeglarskiego. W ostatni wtrorek odbyło się kolejne spotkanie organizowane przez Stowarzyszenie Samoster. Tym razem prowadzącym był Piotr Kasperaszek (Grek Zorba), który zaprezentował nam "Locję Grecji". Kto przyszedł nie żałował...

Zobaczyliśmy ok. 250 slajdów z krainy Posejdona, dowiedzieliśmy się prawie wszystkiego od A do Z o organizacji rejsów w Grecji, kuchni greckiej (ach te zdjęcia dań, przystawek i „mercedesów” :))), o opiece medycznej i aptekach, zakupie wina na kilogramy, tawernach, jachtach, dokumentach, cumowaniu, opłatach portowych (od 1,99 euro i jak to się wylicza bo czasem jest to 28 euro za ten sam jacht w tym samym miejscu), o listach załogi oraz o 1001 innych praktycznych rzeczach, które mogą się przydarzyć każdemu żeglarzowi z Polski na wodach Grecji i ich lądach. Do tego był podstawowy kurs słownictwa greckiego, czytania ich nazw w literach greckich i tłumaczenia jak się nazywa np. "bank" po grecku jak nie ma nazwy "bank" po angielsku. Piotrek spędził w Grecji  dużo czasu, w niektórych latach nawet 8 m-cy w roku, więc wie o Grecji więcej niż rodowity, przeciętny Grek, stad on jest naprawdę Zorba:)). Mówił jak dolecieć, czym dojechać do głównych marin, czy każda "marina" z nazwy jest naprawdę "mariną" w rzeczywistości. Z ciekawostek locji, np. jak mamy jakąś nazwę portu w Grecji to może być takich portów przynajmniej kilka, w różnych częściach kraju i na paru wyspach, wiec warto wiedzieć wcześniej do którego konkretnego portu zmierzamy? Wyobraźmy sobie np. 4 mariny Hel, i nie przez dwa "ll". Ogrom informacji i poruszonych tematów był taki, ze nie sposób tego objąć w tej skromnej notatce. Spotkanie tak naprawdę zakończyło się na "pierwszej części" i organizatorzy zaprosili Piotrka do ponownej wizyty i dokończenia tematu. Nie mieliśmy okazji zadać mu pytań po wykładzie, bo nie starczyło wolnego czasu:)) Piotrek nie udawał Greka i pewnie udało mu się zaszczepić nam zamiłowanie do żeglowania w tamtym rejonie, miedzy jeżowcami a innymi owocami morza, przepisami i procedurami greckimi, zgodnie z zasada greckiej "maniany". Pamiętajmy, ze Grecja była kolebką cywilizacji europejskiej, i jej potęgę złamało dopiero wprowadzenie przerwy na kawę :)) Kto wie, może w tej przerwie tkwi właśnie diabeł morski??? Ale nam, polskim żeglarzom, szczególnie tym po spotkaniach w Korsarzu, organizowanych przez Samoster, nie taki straszny grecki diabeł morski. Naszej pasji do żeglowania nie poskromił jeszcze nikt i zapraszamy na kolejny wtorek na prelekcje o regatach OSTAR samotników, którą poprowadzi Krystian Szypka.

[Od redakcji: Piotr Kasperaszek jest naszym autorem i w numerach lutowym, marcowym i kwietniowym publikujemy cykl artykułów o portach Krety – wyspy pięknej i stosunkowo mało u nas jeszcze znanej.]

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.