Rozpoczęły się targi BOOT 2014

2014-01-19 8:59 Dominik Życki
_
Autor: archiwum Żagli

Stanisław Iwiński i Dominik Życki informują z Dusseldorfu: W sobotę rozpoczęły się 45. targi sportów wodnych "Boot"  – największa halowa wystawa łodzi i osprzętu na świecie. Impreza, która zgromadziła w tym roku 1661 wystawców z 59 krajów w tym aż 47 z Polski, potrwa do niedzieli 26 stycznia.

Pierwszy dzień targów przebiegał pod znakiem licznych premier, wśród których nie zabrakło polskich konstrukcji. Dwa nowe jachty zaprezentowała stocznia Delphia Yachts Kot. W uroczystej ceremonii prowadzonej przez Ewę Kot, menedżera d.s. projektów, przy obecności Karola Jabłońskiego, jedynego polskiego skipera w Pucharze Ameryki, pokazano wystawione na targach nowe: Delphię 29 oraz Delphię 34. Obie zaprojektował Andrzej Skrzat, ich wnętrza opracował Andrzej Śmiałek, a przeznaczono je zarówno do żeglowania po morzu jak i po śródlądziu - w zależności od wersji części podwodnej. Większy jacht, Delphia 34 może mieć oceaniczną kategorią A klasyfikacji CE, umożliwiający żeglowanie po każdym akwenie na świecie.

Z ciekawszych prezentacji premier światowych stoczni wymienić należy na pewno następujące konstrukcje:

- Greenline 48, jacht motorowy ze stoczni Seaway, dostępny także z napędem hybrydowym.

- motorówki Sea-Ray 350 SLX oraz 370 Ventura z zabudowanymi silnikami zaburtowymi.

- Varianta 44 mk II, czyli odnowiona wersja najtańszego jachto morskiego tej wielkości dostępnego na rynku

- Moody 54 DS, jacht żaglowy typu Deck Saloon z ogromną nadbudówką osłaniającą kokpit

Ponadto, wiele stoczni zaprezentowało zupełnie nowe modele bez uroczystych pokazów, pośród innych łodzi na swoich stoiskach. O najciekawszych z nich napiszemy więcej w marcowym wydaniu "Żagli".

W tym roku wyjątkowo dobrze wyeksponowane są produkty polskich firm. Niemal w każdej hali znaleźć można polskie jachty, czasem na stoiskch polskich stoczni a czasem wystawione przez niemieckich importerów. W dwóch halach swoje stoisko ma organizacja wspomagająca rozwój Polski Wschodniej - aż kipi na nich jachtów z mniejszych lub większych polskich stoczni. W hali 14 - tej, w której prezentują się szlaki żeglarskie, firmy czarterowe, szkoły żeglarskie i organizacje (łącznie z niemieckim Ministerstwem Transportu!) - są stoiska Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiegi i Wielkopolskiej Organizacji Turystycznej, która promuje przede wszystkim Wielką Pętlę Wielkopolską. W sobotę na stoisku Szlaku odbyła się konferencja i spotkanie z dziennikarzami, prowadzone przez Zbigniewa Jagniątkowskiego, promujące ten rejon naszego kraju.

Na uwagę zasługuje obecność na targach firm z... Chin. Jedna z nich, Fareast, zaprezentowała trzy bardzo przyzwoicie wyglądające na pierwszy rzut oka jachty, 18 stopowy z mini kabinką (pusty w środku), 26 stopowy cruiser i 31 stopowy racer wykonany całkowicie z włókien węglowych. Ciekawe jednak, że ich cena wcale nie była niższa od tej samej wielkości jachtów oferowanych już na europejskim rynku.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.