Niezwykłe trimarany z "Wodnego świata"

2017-02-02 13:22 Jerzy Klawiński
Trimaran. Kadr z Wodnego Świata
Autor: MAT. PRASOWE UNIVERSAL/ D .RAMEY LOGAN Trimaran. Kadr z "Wodnego Świata"

Znany reżyser Kevin Reynolds i słynny aktor Kevin Costner jako główny bohater mieli zagwarantować "Wodnemu światu" kinowy sukces. Futurystyczny trimaran w dwóch wersjach zamówiono u doskonałego producenta – Lagoona. Plenery oceaniczne, aktorzy drugoplanowi, scenariusz – marzenie! Miało być tak pięknie!

Na pewno przyczyną spektakularnej klapy hollywoodzkiej superprodukcji o samotnym żeglarzu w epoce nowego potopu nie były jednostki pływające! Dwa trimarany, wzorowane na zwycięzcy Route du Ruhm 1990 "Pierre 1er" słynnej francuskiej gwiazdy żagli Florence Arthaud, przyleciały wprost z Francji na specjalnie przebudowane pod duże transportowce lokalne lotnisko. 60-stopowce (18 m) zaprojektowali słynni konstruktorzy Marc Van Peteghem i Vincent Lauriot-Prévost, przystosowując pierwszy do ujęć szybko płynącej jednostki filmowanej z daleka (osiągnęła we wrześniu 1994 r. aż 30 w – 56 km/h!). Drugi – do ujęć z bliska – "obudowali" wyposażeniem rodem z katastroficznego science fiction. Widzimy na nim np. chowany trójłopatowy wirnik do produkcji energii elektrycznej, automatycznie stawiane żagle i ukryty w kadłubie bom, błyskawicznie wysuwany w stan gotowości do żeglugi. Co ciekawe – i ta wersja typu "transformer" mogła sprawnie żeglować, choć nie tak szybko jak wspomniany "racer". Ci, którzy pamiętają ten film, są na pewno pod wrażeniem manewrów tajemniczego żeglarza i zdjęć lotniczych pędzącej jak strzała jednostki...

Filmowa klapa

Niestety, reszta to raczej wielka klapa – film nie był specjalnie dochodowy, a poza trzema nominacjami do filmowych nagród za kostiumy i efekty specjalne doczekał się dla aktorskiego staffu kilku nominacji do prześmiewczego wyróżnienia – tzw. Złotych Malin – za... beznadziejne aktorstwo i najgorszą reżyserię.

Dużo lepiej powiodło się za to obu trimaranom: "transformer" jest do dziś w prywatnych rękach w San Diego (USA). "Racer" przez wiele lat był w posiadaniu amerykańskiego Universal Studios Florida, a po remoncie powrócił do regat jako "Loe Real". Więc jeśli ktoś w "Wodnym świecie" zasłużył na Oscara, to na pewno oba trójkadłubowce!

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.