Wieści spod żagli. Dni Morza, Olek i „Olo”, jaki Ludek…? Pisze Wiesław Seidler

2014-07-01 12:33 lsawala

Dni Morza dla wszystkich – w Szczecinie i w Gdyni, regaty dla żeglarzy, pomnik dla Ludka. Pomnik, ale jaki?

- Dni Morza – najpierw nad Odrą w Szczecinie, w dn. 13-15 czerwca, potem bardziej tradycyjnie (na „św. Jana”), w Gdyni, w dn. 27-29 czerwca. Imprezy dla wszystkich, nie tylko dla miłośników morza, tłumne i gwarne, z wizytami żaglowców, oldtimerów i okrętów MW, z rejsami na ich pokładach (jak na zdjęciach: 1-2), fajerwerkami, wystawami, z bogatym programem artystycznym i kulinarnym, itd., itp. A polska gospodarka morska jaka jest, każdy – niestety - widzi…
- „Tolszipy” 2014 – niebawem wielkie międzynarodowe regaty The Tall Ships Races 2014! Niektóre żaglowce i jachty – jak m.in. „Zryw” i „Urtica” z Centrum Żeglarskiego w Szczecinie - już są w drodze do holenderskiego Harlingen, na start imprezy, zaplanowany na dni 3-6 lipca. Pomyślnych wiatrów!!!
- Bogaty kalendarz imprez – regaty na Bałtyku i na śródlądziu, na Zalewie Szczecińskim i Wiślanym, Balic Sail w Gdańsku i Świnoujściu - każdy wakacyjny weekend wypełniony imprezami żeglarskimi. Co wybrać? (sprawdź i poszukaj w Internecie).
- Lubczyna z poślizgiem – miała być gotowa na obecny sezon, ale na nową marinę w Lubczynie nad jeziorem Dąbie żeglarze muszą poczekać do jesieni. Oby nie do wiosny…

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

- Pomnikowy Ludek – wyniki konkursu na rzeźbę postaci niezapomnianego Ludka - Ludomira Mączki, która ma stanąć w szczecińskiej Alei Żeglarzy, zostały ogłoszone z końcem maja br. Na nadesłanych 13 projektów jury rozpatrzyło 10 rzeźb, pozostałe pominięto ze względów formalnych. Do realizacji wybrana została realistyczna wizja Pawła Szatkowskiego (I nagroda - na zdjęciu - 3), na razie jednak decyzja jury została oprotestowana – także ze względów formalnych – przez innych dwóch rzeźbiarzy, laureatów konkursu. Ludek, co Ty na to?
- Niezwykły rejs starszych panów – czyli „Szalupą przez Bałtyk i Sund”, a w ten niecodzienny sposób czterech naprawdę „starszych” żeglarzy odbyło dwutygodniową eskapadę otwartopokładową DZ-tą „Sum”, z kapitanem Michałem Jósewiczem,  ze Szczecina do Kopenhagi i z powrotem, odwiedzając po drodze 10 portów w Polsce, Niemczech, Szwecji i Danii. Najmłodszy z nich – Grzegorz Czarnecki, lekko i z humorem rzecz całą opisał, opatrzył zdjęciami i wydał, o czym potem wraz z kolegami opowiadał na spotkaniu promocyjnym w Książnicy Pomorskiej (na zdjęciu - 4). Naśladownictwo wskazane…
- „Mistrz i morze” – tematyka marynistyczna od wieków inspiruje mistrzów pędzla i ołówka, o czym świadczą liczne dzieła wybitnych malarzy i grafików. Te zgromadzone i pokazane na drugiej już ekspozycji w Galerii Kapitańskiej „Calbudu” w Szczecinie może nie są jeszcze tak znane, ale obrazuję różne spojrzenia mistrzów na morze, widziane z plaży i z głębi duszy, a wszystko przy okazji do kupienia. Podczas wernisażu wszyscy mogli głosować na najlepszą ich zdaniem pracę, spośród wystawionych dzieł 14 artystów. Mnie spodobały się żeglarskie (?) „Wspomnienia”  Wacława Jagielskiego (na zdjęciu – 5),  inni typowali inaczej…
- Żeglują z nami – kiedyś były bardziej płochliwe, teraz dzikie kaczki czy łabędzie, a nawet czaple, kręcą się wśród zacumowanych jachtów ((jak na zdjęciu - 6, na jeziorze Miedwie), domagają się poczęstunku, często „jedzą z ręki”. Czasem jest ich stanowczo za dużo, jak kormoranów, nadal irracjonalnie pozostających na liście gatunków chronionych, chociaż ich nadmierne populacje niszczą ryby i nadbrzeżne drzewa wielu akwenów (jak na zdjęciu – 7, znad Zalewu Szczecińskiego)…

Tekst i zdjęcia: Wiesław Seidler

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.