"W Qingdao przynajmniej świeci słońce..."

2008-08-08 0:58 archiwum Żagli
A tak zachodzi słońce w Qingdao...
Autor: Dariusz Urbanowicz/Żagle A tak zachodzi słońce w Qingdao...

W leżącym na wschodnim wybrzeżu Chin Qingdao przynajmniej świeci słońce i rzadko można spotkać smog. Na dodatek leżące 800 kilometrów od Pekinu miasto może okazać się najszczęśliwszym miejscem dla polskich olimpijczyków. To właśnie na akwenie w Zatoce Fushan odbędą się olimpijskie regaty żeglarskie - czytamy w Gazecie Krakowskiej.

Polacy mają co najmniej trzy szanse na medale. W klasie Star o złoto powalczy załoga Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki. W windsurfingowej RS:X na podium liczą Zofia Klepacka i Przemysław Miarczyński. Położone w prowincji Szantung, w zachodniej części Półwyspu Szantuńskiego, Qingdao jest dla Chińczyków bardzo popularnym miejscem letniego wypoczynku. Plaże nad Morzem Żółtym są czyste i piaszczyste, a woda ciepła.

W całej metropolii zamieszkuje około 7,5 milionów ludzi, ale jeszcze nieco ponad sto lat temu Qingdao było tylko małą osadą rybacką. Miasto rozwinęło się dopiero przed I Wojną Światową, gdy zajęli je Niemcy. Wybudowano wielki port morski i linię kolejową oraz stworzone fortyfikacje. Do Chin miasto wróciło w 1922 roku.

 


REKLAMA  Czytaj dalej

 

 

Przed igrzyskami bardzo zainwestowano w rozwój. Tym razem skupiono się przede wszystkim na infrastrukturze. Powstały nowe drogi i dodatkowe hotele. Otworzono także muzeum The Imagery of China, czyli Metaforyka Chin. Tam goście będą mogli poznać tradycyjne sztuki ludowe. Oprócz tysięcy eksponatów na wystawie, można zobaczyć jak w rzeczywistości powstają chińskie dzieła sztuki i samemu wziąć udział w ich tworzeniu. Są tam artyści zajmujący się haftami, garncarstwem i produkcją instrumentów muzycznych.

W ostatnich dniach organizatorzy walczyli z niespotykaną nigdy wcześniej plagą alg, czyli ogromnych morskich glonów. Zatoka była nimi tak zaśmiecona, że praktycznie niemożliwie byłoby przeprowadzenie regat. Szybko jednak w porządkowanie zaangażowano ponad 1600 łodzi i 30 000 żołnierzy. W Chinach jak coś robią, to od razu na wielką skalę.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.