Trzeci dzień targów za nami!

2008-08-10 0:15 jkl
_
Autor: Jerzy Klawiński

Piękna, choć wietrzna pogoda zachęciła wielu mieszkańców Trójmiasta i okolic, a także gości spędzających wakacje na Wybrzeżu do tłumnego odwiedzenia III Targów WIATR I WODA na wodzie. Takiego tłoku na pomostach i przy wystawowych namiotach gdyńska marina nie pamięta od czasów The Tall Ships' Races w 2004 roku...

I nic dziwnego, bo tylko tu można zobaczyć takie jednostki, których nie ma szans zaprezentować w halach warszawskiej wystawy. Galeon 640 Fly, Princessa 67, Sunreef 62, Conrad 58 Gentleman to jachty nie tylko luksusowe, ale i tak duże, że przewiezienie ich lądem do Warszawy czy (dawniej) Łodzi byłoby operacją na skalę niespotykaną, a i tak nie miałyby szans zmieścić się w istniejących halach. Właściwie w Polsce nie da się ich zobaczyć nigdzie poza pomostami gdyńskiej mariny.

Znaczna część ekspozycji to także łodzie średnie - "maluchów" pod silnik, żagiel i wiosła też jednak trochę można było spotkać! To ważne, bo rzeczywiście na targi przychodzą ludzie nie tylko pooglądać - z naszej wiedzy wynia, że kilkanaście transakcji zostało zawartych właśnie w ciągu pierwszych trzech dni wystawy. Co jednak cieszy najbardziej, to ponad 50-procentowy wzrost liczby wystawców i wystawionych jednostek. Wszyscy spotkani przez nas goście, zapytani o targi, podkreślali, że jest co podziwiać! I to cieszy, bo to rokuje zainteresowanie kolejnych gości i... kolejnych wystawców. Ciekawe tylko, czy gdyńska marina ich wszystkich pomieści. Już dziś 15-metrowy RIB SAR-u nie miał szans na wpłynięcie i zacumowanie przy zatłoczonych kejach...

Ale to problem organizatorów na kolejny sezon! W tym roku wszystkim organizatorom, władzom Gdyni, wystawcom i tysiącom gości można tylko pogratulowac świetnej wystawy i udanego targowego dnia.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.