Spotkanie z polskim Starem
We wtorek w warszawskim salonie Mercedesa w Alejach Jerozolimskich odbyło się spotkanie z załogą polskiego Stara, która w tym roku tak udanie zainaugurowała starty na tej olimpijskiej łódce - Mateuszem Kusznierewiczem i Dominikiem Życkim - oraz ich trenerem Andy'm Zawieją. Gospodarze opowiadali o pierwszych miesiącach przygody z jedną z najbardziej wymagających olimpijskich klas, można było dotknąć ich łódkę, a także obejrzeć zdjęcia z regat.
28 tysięcy euro kosztowała łódka klasy Star kupiona we Włoszech przez Mateusza Kusznierewicza i Dominika Życkiego. Polscy żeglarze zdołali już na niej wygrać regaty Pucharu Świata i zająć czwarte miejsce w mistrzostwach Europy.
- To używana łódka, ma już 2 lata, jeszcze wymaga przeróbek, ale nie odbiega od sprzętu rywali - mówił m.in. Mateusz. - Za miesiąc wyślemy ją za ocean i przez dwa lata będziemy się na niej ścigać na tamtej półkuli. A w przyszłym roku kupimy inną, nową, i będziemy się na niej żeglować w Europie.
Ta nowa łódka to wydatek 35 tysięcy euro. Sfinansować tę inwestycję powinien główny sponsor Mateusza i Dominika. Kto nim będzie - jeszcze nie wiadomo (na razie zapewnili sobie dwóch partnerów wspierających: firmy Mercedes i Omega).
- Chciałem już w najbliższą wiosnę mieć wszystko, co potrzeba. Sprawa się przeciąga - nie ukrywa Kusznierewicz (mistrz olimpijski 1996, ale w klasie Finn).