Radosław Kowalczyk i Michał Weselak opowiedzieli o świecie klasy Mini

2017-03-23 16:21 Waldemar Paszyński
Mini Transat start 2015 Kowalczyk
Autor: Jacques Vapillon

Podczas kolejnego Spotkania Samosterowego Michał Weselak i Radosław Kowalczyk zabrali wszystkich słuchaczy w świat jachtów klasy Mini. W ostatni poniedziałek można było się też dowiedzieć więcej na temat regat „Mini Transat” o których opowiedzieli.

Radosław Kowalczyk i Michał Weselak to urodzeni gawędziarze, którzy pokazali „Mini Transat”' od podszewki, szczerze i do bólu. Można było się dowiedzieć prawie wszystkiego o drodze na ocean, która zdaniem duetu żeglarzy jest do pokonania dla każdego.

Pojawiły się historie o bezpieczeństwie i samotnej żegludze na  tych specyficznych jachtach. Filmy, które przynieśli ze sobą goście oddawały sytuację w pędzie, czasem ślizgu, gdzie fale bryzgały tak, że można je było czuć niemal na sobie, co wpływało na wyobraźnię.

W trakcie trzy i półgodzinnego spotkania można było usłyszeć o idei regat Transat dostępnych dla każdego na jachtach klasy Mini przez Atlantyk powstałych w latach siedemdziesiątych. Jednym z pierwszych Polaków, który pływał u brytyjskich wybrzeży był Jakub Jaworski. Po kilku latach startów rywalizację przeniesiono do Francji i rozwinięto o dodatkowe imprezy na Morzu Śródziemnym. Jachty Mini to konstrukcje płaskodenne, z kilami uchylnymi, mocno przeżaglowane, które muszą spełniać normy wymiarowe, ale wolno je doskonalić i unowocześniać.

Co roku wprowadzane są nowinki. Jachty są lekkie, coraz szybsze pędzą niczym bolidy formuły jeden. W Polsce mamy około dziesięciu żeglarzy tej klasy i parę jachtów Mini, które biorą udział np. w Bitwie o Gotland. Filmy z tych regat, zdjęcia i szczera opowieść uczestników wprowadziła wszystkich nawet pod pokład. Pasja,  szaleństwo, marzenia, pokonywanie własnych barier i nuta romantyzmu pod gwiazdami na pędzącym jachcie. Co więcej potrzeba do szczęścia?

W kolejny poniedziałek morska opowieść o żeglowaniu Wisłą tylko na samych żaglach. Opowiadał będzie Tadeusz Rudzki. Pełną informację można znaleźć na fejsbukowym profilu Samosteru. Wstęp jak zwykle wolny dla każdego.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.