OSTAR 2017 – Andrzej Kopytko wyrusza na Atlantyk

2017-05-01 18:31 archiwum Żagli

W ostatnią niedzielę kwietnia opolski żeglarz Andrzej Koptyko, wypłynął na start legendarnych regat samotnych żeglarzy przez Atlantyk - OSTAR.

Po pierwsze OSTAR. Observer Single-handed TransAtlantic Race, czyli legendarne regaty przez Północny Atlantyk. Te regaty, które dwukrotnie wygrał Eric Tabarly, które powstały z zakładu o pół korony pomiędzy Francisem Chichesterem a „Blondie” Haslerem, w których w latach 70-tych udział brali „Kuba” Jaworski, Krzysztof Baranowski, Teresa Remiszewska czy Zbigniew Puchalski. Te regaty rozbudowały się do największego wydarzenia żeglarskiego na obu kontynentach będąc sprawdzianem nowych technologii, nowych konstrukcji i nowych żeglarzy profesjonalistów. Potem ich blask przygasł, ale Royal Western Yacht Clubowi z Plymouth co kilka lat udawało się je zorganizować. Ostatnio zniknął z nazwy tytuł gazety Observer i zastąpiono to określeniem Original, co nie zmieniło akronimu OSTAR. Teraz są to najtrudniejsze regaty dla żeglarzy amatorów. Najtrudniejsze, bo prowadzą trasą na Północnym Atlantyku dokładnie pod prąd przechodzących z Ameryki do Europy niżów. W nowych edycjach brali udział Krystian Szypka i, wielokrotnie, Joanna Pajkowska.

Po drugie Delphia. Wśród wielu sukcesów stoczni z Olecka brakuje jeszcze udziału w regatach OSTAR. Sprawdzenie jachtu w sztormowych regatach zawsze podnosi prestiż firmy. Mówiła o tym Ewa Kot zajmująca się w stoczni Delphia kontaktami z mediami. Najważniejsze, to żeby jacht bezpiecznie dopłynął do portu, a żeglarz dobrze się przy tym bawił.

Po trzecie Opole. Andrzej Kopytko jest Opolaninem i pracownikiem Urzędu Marszałkowskiego. Nic więc dziwnego, że Opole wspiera jego udział w regatach. Tuż przed wypłynięciem na start jacht otrzymał nazwę „Opole”, a matką chrzestną była pani Maria Markuszewska, od 55 lat prowadząca wodną drużynę harcerską, animatorka żeglarstwa w Opolu. Towarzyszył jej Łukasz Śmierciak, naczelnik Wydziału Promocji Miasta Opole zajmujący się, między innymi, obchodami 800 lat miasta. On też przekazał Andrzejowi Kopytko banderę, która na flagsztoku na rufie będzie towarzyszyła „Opolu” w drodze do Ameryki.

Po czwarte Andrzej Kopytko. Żeglarz od kilku lat przygotowuje się do startu w OSTAR. Brał udział solo i wraz z Joanna Pajkowską w regatach Poloneza, w solowych regatach Bitwa o Gotland, a teraz spełnia marzenie życia. 30 kwietnia wraz załogą wypłynął z Mariny Delphia w Górkach Zachodnich na start do Plymouth. Zakończył w ten sposób trzyletni okres intensywnych przygotowań do startu w regatach i nadszedł czas realizacji założonego celu. Żeglarz zakłada, że będzie potrzebował 28 dni na przepłynięcie Atlantyku. Z powodu wyjątkowo dużej ilości gór lodowych spływających w tym roku z Morza Labradorskiego najprawdopodobniej  wybierze trasę bardziej południową, niż orto- i loksodroma.

Po piąte mając nadzieję, że Andrzej Kopytko i jego Team zrobili wszystko dla powodzenia całego przedsięwzięcia pozostaje nam za Ewą Kot powtórzyć życzenia, żeby jacht bezpiecznie dopłynął do portu, a żeglarz dobrze się bawił.

Marek Zwierz

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.