Mateusz Kusznierewicz zaprasza na Baltic Sail Gdańsk
Mam ogromną przyjemność zaprosić na kolejny, dziewiętnasty już Międzynarodowy Zlot Żaglowców i Festiwal Morski – Baltic Sail Gdańsk. W tym roku, kontynuując wieloletnią tradycję, organizujemy to kapitalne wydarzenie na samym początku lipca. Dokładniej, w dniach 2 – 5 lipca br., czyli na początku niezwykle w Gdańsku barwnego i ciekawego sezonu turystycznego.
Czego można spodziewać się w tym roku? Oczywiście wszystkiego tego, co było wcześniej, ale lepszego, większego, jeszcze ciekawszego.
Od czego zacząć… Z pewnością największą atrakcją Baltic Sail Gdańsk jest to, że nie tylko możemy podziwiać piękne żaglowce z kilku krajów. Naturalnie z Polski, ale między innymi także z Łotwy, Szwecji, Finlandii czy Holandii. Możemy wykupić rejs i wypłynąć pod pełnymi żaglami w 3 – 4-godzinny rejs po Zatoce Gdańskiej, słuchając opowieści załóg!
Zobacz koniecznie: Baltic Sail Gdańsk - PROGRAM imprezy
Zanim popłyniemy, warto odwiedzić „miasteczko” zlotu usytuowane tam, gdzie cumują jednostki, czyli na Targu Rybnym w samym centrum Gdańska. Jest całkiem spora szansa, że znajdziemy się w środku rekonstrukcji historycznej. Niech więc nikogo nie zdziwią ludzie odziani w stroje z XVII w. – kupcy, mieszczki, żołnierze i wiele, wiele innych postaci, które tworzą niesamowitą atmosferę tego miejsca przez wszystkie cztery dni trwania imprezy.
Przy okazji Baltic Sail nie da się nie wspomnieć o Festiwalu „Szanty po Żurawiem”, który na stałe wpisał się w program zlotu. Wszystkie miejsca przed sceną są zajęte, kiedy występują zespoły, soliści, a nawet całe chóry, które czarują słuchaczy wspaniałymi, kojarzonymi nierozłącznie z morzem, rytmami.
Do tego regaty, pokazy pirotechniczne, inscenizacja bitwy morskiej i wieńcząca wszystko wspaniała parada na Motławie w niedzielę w samo południe. Poprowadzi ją podobnie jak dwa lata temu imponujący, trójmasztowy, długi na 50 metrów szkuner pod holenderską banderą – „Minerva”.
Słowem – to po prostu trzeba zobaczyć, poczuć i usłyszeć. Stać się częścią pięknej żeglarskiej przygody i poczuć się jak człowiek morza. A proszę mi wierzyć: kiedy płyniemy pod żaglami w pogodny wieczór, gdzieś po Zatoce Gdańskiej, nie jest to trudne.
Serdecznie zapraszam!
Mateusz Kusznierewicz
Prezes Fundacji Gdańskiej