Kusznierewicz - koniec Finna, czas na Puchar Ameryki!

Start w Atenach będzie ostatnim Mateusza Kusznierewicza na łódce klasy Finn. Polak zdobył w tej klasie wiele medali mistrzowskich imprez, w tym złoto olimpijskie na igrzyskach w Atlancie. Później nasz żeglarz ma zamiar przejść, jak sam mówi, do "poważnego żeglarstwa".

Kusznierewicz, po miejmy nadzieję medalowym starcie w Grecji, chce spróbować swych sił w match-racingu. Głównym jego celem jest start w Pucharze Ameryki. Już teraz prowadzi rozmowy z kilkoma syndykatami, przygotowującymi się do batalii o Srebrny Dzbanek w 2007 roku. Być może znajdzie się w teamie nowozelandzkim, hiszpańskim lub szwajcarskim, który broni trofeum.

"Widzę siebie w takiej załodze na pozycji taktyka, nawigatora lub stratega. Najbardziej odpowiadałaby mi rola taktyka. Do końca października powinienem wiedzieć na czym stoję. Jeśli nie zostanę przyjęty do którejś załogi, to będę jeszcze bawił się w żeglarstwo, ale na pewno już nie na Finnie. W rachubę wchodzi także olimpijska, ale dwuosobowa, piękna klasa Star".

Do zawodowego żeglarstwa trafiło wielu medalistów olimpijskich, jak chociażby mistrz olmpijski z Los Angeles (1984 - Finn) Russel Coutts z Nowej Zelandii, trzykrotny zdobywca złotego medalu (1976 Montreal - Finn, 1988 Seul i 1996 Atlanta - Soling) Niemiec Jochen Schumann, złoty medalista (1972 Monachium - Soling) Amerykanin Budy Melges czy jego rodak, wybitny żeglarz, brązowy medalista igrzysk w Montrealu w klasie Tempest Dennis Conner.