Kolosy – podróże, rejsy, wyczyny

2015-03-16 0:00 archiwum Żagli

W wypełnionej po brzegi sali widowiskowej w Gdyni odbyły się arcyciekawe prezentacje podróżników, żeglarzy i alpinistów. Po raz kolejny wręczono prestiżowe nagrody "KOLOSY". Laureatami zostali między innymi szybownik Sebastian Kawa i załoga jachtu „Lady Dana 44”...

Tegoroczne trzydniowe spotkanie podróżników, żeglarzy i alpinistów przyniosło znowu olbrzymią ilość relacji z zeszłorocznych dokonań wszelakiego rodzaju podróżników. Podróżnikami byli zarówno himalaiści, jak i baloniarze, ale także żeglarze.

Zdecydowanie największym wyczynem było przewiosłowanie przez Aleksandra Dobę przez Atlantyk w jego najszerszym miejscu, pomiędzy Lizboną a Florydą. Za swoje wyczyny kajakarz z Polic już otrzymał Superkolosa w 2011 roku i najwyraźniej nikt nie spodziewał się, że przepłynięcie Atlantyku kajakiem można przebić. Za ostatni wyczyn Aleksander Doba otrzymał Nagrodę Specjalną, którą przekazał mu członek kapituły Kolosów i jednocześnie dobry duch  wyprawy transatlantyckiej, Piotr Chmieliński.

Kolosa za wyczyn roku otrzymał Sebastian Kawa, który eksplorował szybowcem Himalaje wykonując loty nad Annapurną i Dhaulagiri. Superkolosa otrzymał Janusz Kurczab za górskie osiągnięcia życia.

Z czterech czysto żeglarskich prezentacji wszystkie zostały wyróżnione. Wyróżnienie otrzymały Dobrochna Nowak i Katarzyna Sałaban za rejs na Islandię 22 stopowym jachtem. Niby miało to być „tylko” przetestowanie nowej konstrukcji przed większymi wyzwaniami, ale i tak wyczyn obu pań był niezaprzeczalny.

Cztero i pół roczny rejs dookoła świata Mirosława Lewińskiego na jachcie „Ulisses” był drugim wyróżnieniem żeglarskim na Kolosach. Doświadczenie i dobra praktyka morska okazała się być najlepszą drogą do celu, czyli do spełnienia marzeń o wolności pod żaglami.

Trzecie wyróżnienie przypadło Łukaszowi Natankowi, Karolowi Janasowi i Małgorzacie Czujko. Jachtem „Nekton”, znanym choćby z pokonania kilka lat temu Przejścia Północno Zachodniego, popłynęli z Kanady na Polinezję, a następnie wokół Hornu i przez Azory powrócili do Kanady. W sumie rejs prawie dookoła świata.

Zgodnie z oczekiwaniami Kolosa za zeszłoroczny wyczyn otrzymał Ryszard Wojnowski i załoga jachtu „Lady Dana 44”. W 2014 roku przyprowadzili jacht do domu, a trasę z Vancouver wybrali najkrótszą, czyli przez osławione Przejście Północno Zachodnie.

Warto jeszcze wspomnieć o Nagrodzie Dziennikarzy, albowiem w jej składzie był także przedstawiciel Żagli. Otrzymali ją organizatorzy wyprawy do Mustangu w poszukiwaniu tajemnic Królestwa Lo. Wyprawa wymagała zarówno umiejętności alpinistycznych, jak i wiedzy archeologicznej i zacięcia w dokumentowaniu znalezisk w opuszczonych przed kilkuset laty i trudno dostępnych buddyjskich grotach kontemplacyjnych. Jednocześnie założyli tam zaimprowizowane ambulatorium dla miejscowej ludności, a teraz są już nawet zaawansowane plany budowy tam szpitala.

Formuła Kolosów wydawała się już niemal wyczerpana. Organizatorzy poszerzyli jednak możliwości przyjęcia jeszcze większej liczby widzów przenosząc część prezentacji do pobliskiego Parku Naukowo Technologicznego. Jak widać Kolosy dalej się rozwijają.

Pełna lista nagrodzonych dostępna jest na stronie www.kolosy.pl

Marek Zwierz

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.