"Katharsis II" wśród pingwinów na Macquarie Island - te zdjęcia trzeba zobaczyć!
Dwudniowy pobyt na Macquarie Island na długo zapadnie nam w pamięci. Byliśmy nie tylko jedyną polską załogą, która odwiedziła kiedykolwiek to miejsce, ale i jedynym jachtem na przestrzeni ostatnich kilku lat - zaczyna swoją relację Mariusz Koper, kapitan "Katharsis II" żeglującej w stronę Morza Rossa.
To z pewnością przyczyniło się do bardzo ciepłego przyjęcia nas przez ekipę stacji subantarktycznej. Udało nam się zobaczyć cztery gatunki pingwinów, w tym pingwiny królewskie (ang. king penguins) i rozmnażające się tylko tutaj pingwiny krótkoczube (ang. royal penguins). Macquarie zamieszkuje ponad milion par pingwinów i około 100 tysięcy słoni morskich. Wyspa urzekła nas, ale nie mogliśmy przedłużać pobytu i w sobotni wieczór ruszyliśmy dalej.
Jesteśmy 1100 mil od Hobart, czyli minęliśmy półmetek drogi na Morze Rossa. Jednak od najdalszego celu naszej wyprawy, czyli Bay of Whales, dzieli nas jeszcze ponad 1300 mil morskich trudnej żeglugi. Selma Expedition jest przed nami o około 450 mil. Jesteśmy z Selmą w codziennym kontakcie i obiecaliśmy sobie wzajemną pomoc w razie poważnych kłopotów. Próbujemy ciągle zmniejszać ten dystans, by pomoc mogła być realna.
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU
Pogoda nam sprzyja. Najcięższy sztorm z wiatrami do 55 węzłów dał nam baty zaraz po wyjściu z Tasmanii. Od tego czasu jesteśmy w trzecim kolejnym układzie pogodowym, ale wiatry nie przekraczają 40 węzłów. Wygląda na to, że jeszcze tylko jeden raz przed dopłynięciem do paku lodowego dostaniemy w kość. Centrum pogłębiającego się niżu przejdzie pod nami już za kilka godzin, spodziewam się lodowatego wiatru o sile do 10B.
Sytuacja lodowa nieco się poprawiła, ale ciągle nie widać na zdjęciach satelitarnych czystego od lodu kanału. Fragmenty czystej wody widoczne są we wschodniej części akwenu, ale popłynięcie tam oznaczałoby nadłożenie około 1000 mil morskich. Ciągle mamy nadzieję, że wzdłuż Victoria Land otworzy się przejście i dopiszą nam słabe wiatry oraz brak zafalowania paku lodowego.
Naszą pozycję można śledzić na www.katharsis2.com.
